Idzie rewolucja. Blockchain przyszłością świata
Eksperci zapowiadają, że już niedługo świat może zrewolucjonizować blockchain, czyli zdecentralizowana i rozproszona baza danych, która może znaleźć zastosowanie w wielu aspektach naszego życia.
Analitycy z MarketsandMarkets są zdania, że rynek technologii blockchain w 2021 roku będzie wart 2,3 miliarda dolarów. Warto nadmienić, że jego wartość w 2016 roku szacowano na 210 milionów dolarów. Aplikacje oparte o blockchain znalazły już zastosowanie w branżach finansowej, ochrony danych, IT, opieki zdrowotnej, transportu czy energetyki. Eksperci zgodnie twierdzą, że ten rozproszony model gromadzenia informacji wyszedł już z fazy "proof-of-concept".
Zastosowanie w produkcji
Technologia znajdzie zastosowanie w branży finansowej, infrastrukturze państwowej, ale też może całkowicie odmienić funkcjonowanie firm produkcyjnych.
Technologia blockchain może poprawić kwestie przejrzystości i identyfikacji w łańcuchu dostaw produkcji dzięki wykorzystaniu odpornej na oszustwa, rozproszonej bazy danych i kontrolowanego dostępu. Umożliwi ona gromadzenie kluczowych informacji o pochodzeniu każdego pojedynczego składnika wykorzystanego w procesie produkcyjnym. Oznacza to nowy poziom transparentności i bezpieczeństwa - tłumaczy Piotr Rojek z DSR, firmy specjalizującej się w dostarczaniu zaawansowanych rozwiązań IT dla produkcji.
Kto już się testuje?
Coraz więcej firmy planuje wdrożenie rozproszonej po sieci użytkowników bazy danych zawierających zabezpieczone bloki informacji o wszystkich transakcjach związanych z wybranym produktem. Takie rozwiązanie testuje m.in. amerykańska sieć supermarketów Wal-Mart. Na wykorzystanie takiej technologii w łańcuchu dostaw zdecydowała się również duńska firma transportowa Maersk, jeden z największych operatorów kontenerowych na świecie.
Blockchain to przyszłość
Blockchain jest przyszłością świata. Za jego pomocą możemy negocjować i tworzyć tzw. “smart contracts” z różnymi podmiotami. Czyli po raz kolejny nowe technologie eliminują pośredników. Ubezpieczenie bez konieczności podpisania umowy z towarzystwem ubezpieczeniowym? Zakup akcji bez brokera? Konto bankowe bez banku? Stworzenie dokumentu prawnego bez prawnika? W teorii to wszystko jest możliwe - uważa Artur Kurasiński, znany bloger technologiczny i twórca MUSE.
Zaletami zautomatyzowanych umów są szybkość i bezpieczeństwo oraz fakt, że są dużo mniej podatne na ludzkie błędy. Brak pośredników spowoduje też redukcję kosztów.
Trudno wypowiadać się o potencjalnych zastosowaniach technologii blockchain, bo jest ona tak dalece rewolucyjna, że możliwości stają się nieograniczone. Na pewno możemy spodziewać się tego, że stworzy ona nowe rynki, o których istnieniu dzisiaj nie mamy nawet pojęcia - uważa Szczepan Bentyn, youtuber, który zajmuje się zagadnieniami związanymi z blockchain oraz prezes zarządu Pracowni Nowych Technologii.
Polska patrzy na Estonię
Implementację technologii blockchain planuje polski rząd. Przy Ministerstwie Cyfryzacji działa grupa robocza, która zajmuje się technologią rozproszonych rejestrów. Ministerstwo przygląda się rozproszonej infrastrukturze IT, którą stworzyła Estonia po sterowanym z Rosji ataku hackerskim. Po tym wydarzeniu w tym kraju powstała architektura kluczowych państwowych systemów komputerowych w oparciu o infrastrukturę klucza publicznego (Public Key Infrastructure) oraz blockchain. Dzięki temu można głosować online z dowolnego miejsca na świecie, podpisywać cyfrowo dokumenty i bezpiecznie je wysyłać, składać deklaracje podatkowe, a nawet korzystać z cyfrowych recept. Ponadto, program e-residency pozwala zdalnie zakładać i prowadzić firmy na terytorium Estonii.
Komentarze