O trwającej transformacji w energetyce napisano i powiedziano już wiele. Także w bieżącym wydaniu kontynuujemy ten temat, wciąż wzbudzający wiele emocji, a nierzadko kontrowersji. Co chwila z ust kolejnych specjalistów (czy „specjalistów”) słyszymy o sensowności (lub nie) obranej drogi, planowanej strategii, kierunków zmian. Dla niektórych np. energetyka jądrowa jawi się jako remedium na wszelkie energetyczne problemy, dla innych to mrzonka, rzecz w Polsce niemożliwa do sfinalizowania, nawet w dalszej czasowo perspektywie. Jedni są gorącymi zwolennikami produkcji energii z biomasy, dla innych to wyjątkowy absurd ekologiczny. 
Z „energomitami” rozprawia się Wojciech Naworyta – podkreśla, że „w telewizyjnych i radiowych panelach dyskusyjnych, gdzie roztrząsa się globalne problemy, zasiadają specjaliści-aktywiści, którzy całą swoją wiedzę o świecie czerpią z doświadczenia bycia ekologicznym aktywistą. Tymczasem wśród głosów opiniotwórczych brakuje inżynierów, fizyków, energetyków, czyli ekspertów, którzy są skłonni widzieć problemy holistycznie, a nie tylko wycinkowo”.

Warto podkreślić, że wspomniana transformacja energetyczna pokrywa się z innymi zmianami, jakie wpływają na niezwykłą dynamikę dzisiejszego świata, choćby coraz „popularniejszą” sztuczną inteligencję. Dzięki AI, uczeniu maszynowemu i analizie big data „możliwe jest zwiększenie efektywności, promowanie zrównoważonego rozwoju i lepsze zarządzanie zasobami energetycznymi” – wymienia Wojciech Sikorski. Sztuczna inteligencja wkrótce wpłynie też na rynek, styl pracy, na zarządzanie kadrami, o czym także szeroko piszemy w tym wydaniu. Może przynieść i tu szereg korzyści, ale – na co wskazuje Krzysztof Buczkowski – „menadżer, który zbyt mocno zafascynuje się możliwościami sztucznej inteligencji i tylko na niej będzie opierał swoje decyzje, stanie się w końcu liderem w jakimiś stopniu ubezwłasnowolnionym, bez możliwości rozwijania własnej kreatywności i nieszablonowego myślenia, reagowania na sytuacje nagłe i awaryjne”.

Przed liderami, także w spółkach energetycznych, ciepłowniczych, niełatwy czas. Jak podkreślają Sylwia Pawłowska i Adam Jeske, przywództwo wymaga dziś bowiem nie tylko strategicznej wizji czy determinacji w dążeniu do osiągania wyników, ale również wrażliwości społecznej, empatii i umiejętności interpersonalnych. „Do znaczących atrybutów lidera niewątpliwie należą pokora i skromność” (…) „Są to wartości, które mogą odmienić sposób zarządzania, budować trwałe relacje bazujące na zaufaniu i prowadzić firmy do wspólnego sukcesu, zwłaszcza w czasach wyjątkowej niepewności. Liderzy muszą to zrozumieć, że sukces i przyszłość ich organizacji w dużej mierze leży w rękach ludzi, których zatrudniają i którym przewodzą”.
Bez zaangażowanych, świadomych, dobrze zarządzanych ludzi, żadna transformacja się nie uda. Choćby nawet prowadziła ją najlepsza na świecie sztuczna inteligencja.

Zarządzanie w energetyce

Temat numeru: Zarządzanie przedsiębiorstwem ciepłowniczym

Transformacja energetyczna

Inwestycje

Prawo

Utrzymanie ruchu