Proces odchodzenia od węgla w ciepłownictwie wymaga przyspieszenia. Jednym ze sposobów jest zwiększenie wykorzystania odpadów
Konieczność przyspieszenia transformacji wynika także z czynników geopolitycznych i zmian, jakie w strukturze wykorzystania paliw wywołała zbrojna napaść Rosji na Ukrainę.
Nie mamy innego wyjścia. Musimy to, co planowaliśmy zrobić w dłuższej perspektywie, przyspieszyć i osiągnąć dekarbonizację ciepłownictwa oraz odpowiedni poziom efektywności w ciepłownictwie – ocenia Piotr Górnik.
W 2020 roku, jak wskazuje analiza PTEZ, w sektorze ciepłownictwa koncesjonowanego dominowały paliwa węglowe, odpowiadające za niecałe 69 proc. zużywanych paliw. Od 2017 roku zmniejszył się on o 5 pkt proc., a od 2002 roku – o niecałe 13 pkt proc. W ciągu 18 lat wzrósł za to udział paliw gazowych – o blisko 7 pkt proc. – oraz OZE – o 7,2 pkt proc.
Podchodzimy do dekarbonizacji w taki sposób, że ciepłownictwo jako część ekosystemu miejskiego bazuje również na produktach miejskich. Takim produktem, mówiąc najprościej, są odpady. Część odpadów, która nie nadaje się do innego wykorzystania i nie podlega recyklingowi, zamiast trafiać na składowisko, może trafiać do elektrociepłowni czy ciepłowni i zostać wykorzystana do produkcji energii elektrycznej. Oczywiście każdy system dużego miasta ma swoją specyfikę, dlatego trzeba budować te programy pod konkretną lokalizację, wykorzystując zasoby lokalne dostępne w danej lokalizacji – mówi prezes Fortum Power and Heat Polska.
Paliwo stałe wytwarzane z odpadów, czyli tzw. RDF, wykorzystuje m.in. należąca do Fortum Elektrociepłownia Zabrze. Od początku działalności zakład przetworzył termicznie ponad 0,5 mln t RDF, likwidując tym samym część problemów związanych ze składowaniem odpadów w regionie. Spółka ma w planach także budowę nowoczesnej technologicznie instalacji przetwarzającej z odpadów ciepło i prąd dla aglomeracji wrocławskiej. Jej wartość szacowana jest na ponad 700 mln zł. Fortum inwestuje w proces dekarbonizacji w swoich elektrociepłowniach, czego przykładem jest zapowiedziana niedawno inwestycja w kocioł na biomasę w zakładzie w Częstochowie. Jego uruchomienie ma zgodnie z planem nastąpić w połowie 2025 roku. Nowe źródło docelowo zastąpi kotły węglowe. Zgodnie ze zaktualizowaną w marcu br. globalną strategią Fortum zamierza odejść od węgla do końca 2027 roku, a do 2030 roku chce osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla.
Komentarze