Energetyczna transformacja w chmurze
Żeby sprostać ciągłym zmianom – regulacyjnym, politycznym, cenowym czy związanym z popytem konsumpcyjnym – energetyce potrzebna jest chmura obliczeniowa. Nowy projekt ustawy może znacznie przyspieszyć proces wdrażania rozwiązań cloud computing. Jakie zmiany przyniosą znowelizowane przepisy? - wyjaśnia Wojciech Wrochna, LL.M., Partner, Szef Sektora Energetycznego w kancelarii Kochański & Partners.
Energia w chmurach
Coraz więcej podmiotów z branży energetycznej zarządza swoimi zasobami przy wykorzystaniu chmury obliczeniowej. Szacuje się, że światowy rynek rozwiązań umożliwiających cyfryzację zarządzania wzrośnie do poziomu 64 mld USD w 2025 roku (w stosunku do 52 mld USD w 2018 roku).
Kluczową funkcją cloud computingu w energetyce jest centralizacja zarządzania infrastrukturą. Specjalne konsole zapewniają nie tylko wgląd w środowisko informatyczne i biznesowe, ale także dają możliwość sprawdzenia stanu i dostępności aplikacji oraz monitorowania ważnych zdarzeń. Dla podmiotów z sektora energetycznego szczególnie istotna jest szybkość wyciągania wniosków z analiz prowadzonych na infrastrukturze oraz generowania raportów.
Chmura w energetyce niesie za sobą też szereg innych korzyści. Przede wszystkim zapewnia optymalizację wydajności przedsiębiorstwa - pozwala na łączenie operacji fizycznych i infrastruktury IT oraz redukcję kosztów. Wprowadzenie rozwiązań chmurowych usprawnia również proces podejmowania decyzji w organizacji, dzięki czemu firmy mogą szybciej reagować na wahania rynku i zmiany zapotrzebowania na energię.
Co istotne, proces implementacji cloud computing w branży energetycznej nie wymaga inwestycji w infrastrukturę IT. Wdrożenia chmurowe mogą przebiec relatywnie szybko i bez utrudnień dla funkcjonowania przedsiębiorstwa.
Szanse i wyzwania
Główną barierą w wykorzystaniu technologii chmurowej w energetyce na szeroką skalę są skomplikowane regulacje prawne lub wręcz przeciwnie - ich brak.
Rozwiązaniem może się okazać przygotowywana nowelizacja ustawy Prawo energetyczne z 1997 roku, która ma zawierać przepisy dotyczące m.in. inteligentnego opomiarowania oraz wprowadzać instytucję tzw. operatora informacji rynku energii.
– Projekt ustawy przewiduje nałożenie na operatora systemu dystrybucyjnego obowiązku instalacji liczników zdalnego odczytu, które będą skomunikowane z systemem zdalnego odczytu w punktach pomiarowych. Instalacja powinna nastąpić do 31 grudnia 2028 roku. Nowelizacja reguluje też obowiązki operatorów systemów elektroenergetycznych oraz przedsiębiorstw energetycznych zajmujących się obrotem energią elektryczną względem operatora informacji rynku energii w zakresie przekazywania danych i informacji pomiarowych. Taka zmiana umożliwi prawidłowe przyporządkowanie poszczególnych zdarzeń i informacji pomiarowych do konkretnych odbiorców – komentuje Wojciech Wrochna.
Cyberbezpieczeństwo jest kluczowym wymogiem wszelkich projektów technologicznych. Dlatego operatorzy systemów elektroenergetycznych oraz operator informacji rynku energii będą musieli stosować takie środki techniczne i organizacyjne, które zapewnią ochronę przetwarzanych informacji pomiarowych. Operatorzy będą zobowiązani do zabezpieczenia ich przed utratą, uszkodzeniem, zniszczeniem lub udostępnianiem osobom nieuprawnionym.
- Nowe regulacje mają się przyczynić do dalszego rozwoju rynku energii elektrycznej oraz zapewnić niezakłócony dostęp do energii elektrycznej. Odbiorcy zyskają możliwość rozliczenia energii elektrycznej według rzeczywistego zużycia, a dane pomiarowe będą należycie chronione. Pozytywnym skutkiem projektowanych rozwiązań będzie także poprawa efektywności zużycia energii elektrycznej w gospodarstwach domowych oraz docelowo zmniejszenie energochłonności gospodarki – dodaje Wojciech Wrochna.
Komentarze