I końca nie widać

       Patrząc obiektywnie na energetykę można odnieść wrażenie, że branża ta wymaga niekończących się nakładów inwestycyjnych. To efekt wielu lat zaniedbań na tym polu. W końcu nadszedł dzień, kiedy większość majątku nadaje się do wymiany bądź jest w wieku przedemerytalnym. Inwestycje na najbliższe lata opiewają na setki mld złotych. Kto za nie zapłaci? Coraz głośniej słychać opinie mówiące o tym, że… Chińczycy chcą inwestować w polską energetykę. Biorąc pod uwagę tempo rozwoju Państwa Środka oraz potrzeby inwestycyjne energetyki w Polsce – scenariusz ten jest więcej niż prawdopodobny. Sęk w tym, że Chińczycy są zainteresowani inwestycjami w energetykę opartą na węglu, a trendy w polityce europejskiej są zgoła odmienne. Swoją drogą ciekawe, czy polityka energetyczna Unii Europejskiej byłaby tak proekologiczna, gdyby energetyka głównych graczy w Unii w większości bazowała na węglu?
       To nie koniec problemów. Nie od dziś wiadomo, że infrastruktura sieciowa to kolejna płaszczyzna, na której mamy sporo zaniedbań. Inwestycje dopiero przed nami. Cóż z tego, że będziemy mieli wystarczające aktywa wytwórcze, skoro nie będzie czym przesłać wytworzonej energii. A „potrzeby sieciowe” są równie wielkie, co wytwórcze. Wystarczy przeczytać rozmowę z Waldemarem Skomudkiem, którą zamieszczamy w tym wydaniu.
       Obserwując rozwój sytuacji w energetyce można odnieść wrażenie, że doszła ona pod ścianę. Wizja przerw w dostawach energii w najbliższych latach staje się bardzo realna. O tym mówi się coraz częściej i głośniej. Co więksi odbiorcy przemysłowi zaczynają inwestować w tzw. źródła własne, bo tylko wtedy mogą czuć się w miarę bezpiecznie i komfortowo w sytuacji braku energii z sieci. Wychodzi na to, że procent udziału tzw. energetyki przemysłowej w ogólnym bilansie energii w najbliższym czasie będzie wzrastał.
        Najbliższe lata pokażą, czy wyjdziemy obronną ręką z energetycznego impasu.

Temat numeru 4/2011

Ciepłownictwo

samochody elektryczne

energetyczne miasta

konferencje - relacje

felietony