...aktualnie pracujemy nad strategią dla polskiej energetyki. Chcemy zakończyć prace nad tym dokumentem do końca br. Jednak ta strategia nie rozwiąże problemów polskiej energetyki. Wskaże kierunki i cele jej rozwoju…
To cytat z wypowiedzi ministra Szejnfelda z jednej z ostatnich konferencji poświęconych energetyce. Można by rzec, bez niespodzianek. Niektórzy powiedzą, może to i lepiej, że władza nic po cichu nie szykuje, nic co może zaskoczyć najbardziej przewidujących. Martwić może fakt, że albo rząd nie wie jakie są problemy polskiego sektora energetycznego, albo nie ma zamiaru ingerować w zmiany w nim zachodzące. Wielokrotnie podnoszony postulat braku w Ministerstwie Gospodarki osoby odpowiedzialnej za energetykę zdaje się być w ostatnich dniach rozwiązany... i to podwójnie. Jednak pojawiają się również i bardziej wyraźne sygnały i decyzje mające wpływ na przyszłość sektora. Prezes Swora z URE wycofał się z wcześniej zapowiedzianego uwolnienia cen w taryfi e G od 1 stycznia 2009 roku.
Pytani o skutki tej decyzji (albo raczej brak skutków braku decyzji) specjaliści, naukowcy, management fi rm energetycznych odpowiadają zgodnie źle się stało, jednak argumentacja bywa bardzo różna, (a czasem zgoła odmienna lub wręcz wykluczająca się wzajemnie). Trudno nie zgodzić się z prezesem Kurpem, który mówi, że nie ma nic gorszego niż odkładanie decyzji w czasie i oczekuje działań i instrumentów, które w tej „nowej”, czy też innej od spodziewanej rzeczywistości
pozwolą funkcjonować i rozwijać się podmiotom i całej branży. A wyzwań i problemów nie brakuje... Gorący problem pakietu klimatycznego zostaje w ostatnich dniach przyćmiony czarnymi (nomen omen) prognozami braku węgla. I co dalej? Z jednej strony słyszymy: nie możemy się zgodzić na pakiet, bo polska energetyka węglem stoi, a z drugiej, że tego węgla nie ma. Należy również powiedzieć kilka słów na temat reorganizacji własnościowej, czyli prywatyzacji.
Czy to jest właściwy moment na prywatyzację największych podmiotów gospodarczych w naszym kraju? Czy tak niestabilna sytuacja fi nansowa światowej gospodarki daje choć minimum pewności powodzenia tak strategicznych dla naszej gospodarki przedsięwzięć? Czy wreszcie prywatyzacja jest panaceum na wszelkie schorzenia sektora?
Patrząc na sytuację instytucji fi nansowych w USA, a coraz częściej i w UE, można mieć poważne wątpliwości.
Konkludując, nieodpowiedzialne zarządzanie, niewłaściwe decyzje ekonomiczne, czy to w strukturze prywatnej, czy „państwowej”, prowadzą do takich samych, najczęściej opłakanych, skutków. Więc może już w grudniu przekonamy się, jakie są cele i kierunki oraz kiedy światło ujrzy rządowa strategia rozwoju energetyki.
Mamy nadzieję, że wiele odpowiedzi na ciągle stawiane pytania i podnoszone problemy, znajdziecie - drodzy Czytelnicy - w bieżącym wydaniu magazynu, a szersze opracowania i informacje nt. sytuacji branży, kierunków rozwoju energetyki w Polsce i na świecie, opinie i analizy w przygotowywanym na grudzień Raporcie Energetyki Cieplnej i Zawodowej za 2008 r.

Janusz Zakręta

Temat numeru 5/2008

Rynek energii

Ciepłownictwo

Ochrona środowiska

Z życia branży