Deficyt konkurencyjności Europy może się pogłębić w nowej erze geoekonomicznej
Europa stoi przed ogromnymi wyzwaniami w zakresie konkurencyjności w dynamicznie zmieniającym się świecie. Jeśli działania na szeroką skalę w kluczowych dziedzinach nie zostaną podjęte, do 2030 r. gospodarka naszego kontynentu może zostać narażona na straty od 500 mld do nawet 1 bln EUR wartości dodanej rocznie - wynika z raportu „Accelerating Europe: Competitiveness for a new era” przygotowanego przez McKinsey Global Institute (MGI).
Raport McKinsey Global Institute, na podstawie analizy wyników około 1000 europejskich korporacji oraz sytuacji rynkowej w poszczególnych sektorach, przedstawia opartą na konkretnych danych ocenę tego, w jaki sposób gospodarka Europy oraz firmy europejskie przygotowane są na nową erę geoekonomiczną, a także prezentuje rekomendacje na budowanie polityki prokonkurencyjnej oraz prowzrostowej.
„Konkurencyjna pozycja Europy opiera się w dużej mierze na jej zaawansowaniu przemysłowym, ale zmieniająca się sytuacja geoekonomiczna stwarza warunki, które uwypuklają dzisiejsze słabości naszego kontynentu - powiedział Sven Smit, starszy partner w McKinsey i prezes MGI. - Jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań, do 2030 r. zagrożone może być od 500 mld do 1 bln EUR wartości dodanej rocznie, co może negatywnie wpłynąć na dobre wyniki Europy w zakresie modelu zrównoważonego rozwoju i integracji społecznej”.
Według raportu McKinsey Europa jest jednym z wiodących regionów na świecie pod względem zrównoważonego rozwoju i włączenia społecznego. Jednak dochód na mieszkańca pozostaje o 27 proc. niższy niż w Stanach Zjednoczonych. Wyrównanie poziomu dobrobytu z perspektywy Europy zależy od przyspieszenia wzrostu poprzez zwiększenie konkurencyjności w skali globalnej. Dlatego autorzy zauważają, że Europa stoi w obliczu poważnej presji w siedmiu kluczowych wymiarach konkurencyjności: innowacji, energii, łańcuchów dostaw, kapitału, talentów, wielkości i konkurencji oraz rynków.
Solveigh Hieronimus, starsza partnerka w McKinsey i członek Rady MGI, powiedziała:
„Nadszedł czas, aby decydenci polityczni i liderzy biznesu w Europie współpracowali w celu opracowania stanowczego, zintegrowanego programu przyspieszenia konkurencyjności i wzrostu na naszym kontynencie”.
Ambitnie wytyczone cele mogą obejmować:
- Podwojenie prywatnych i publicznych wydatków związanych z innowacjami, na przykład poprzez zwiększenie tzw. zamówień przedkomercyjnych (PCP);
- Podwojenie średniej wielkości wiodących firm, na przykład poprzez wprowadzenie „28. reżimu” wspólnych zasad biznesowych UE (ramy prawne przepisów Unii Europejskiej, które nie zastępują przepisów krajowych, ale stanowią dla nich alternatywę);
- Obniżenie o połowę cen energii poprzez rozwój i eksploatację nowych źródeł;
- Stanie się globalnym liderem w zakresie wdrażania technologii poprzez przyspieszenie podnoszenia kwalifikacji i rotacji pracowników, w tym wdrożenie zasad flexicurity (model zatrudnienia polegający na połączeniu elastyczności pracy i bezpieczeństwa socjalnego);
- Podwojenie napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych typu greenfield, zwłaszcza od światowych liderów technologicznych, poprzez np. przyjazne dla biznesu regulacje i ukierunkowaną politykę przemysłową.
„Zwiększanie konkurencyjności jest dziś kluczowe. Jednak jako Europa tracimy dystans, zarówno pod względem tempa wzrostu PKB, jak i rozwoju technologii. Dlatego aby odbudować momentum gospodarcze, pozwalające na podtrzymanie europejskiego poziomu dobrobytu i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom, musimy myśleć przyszłościowo - podsumowuje główne wnioski z badania Tomasz Marciniak, partner zarządzający polskiego biura McKinsey & Company i dodaje: - Żeby osiągnąć ten cel polityka i biznes muszą ze sobą współpracować. Powinno dojść do wypracowania przez europejskich decydentów wspólnej agendy, obejmującej wszystkie siedem obszarów wpływających na konkurencyjność. W ramach tej polityki sektor przedsiębiorstw może odegrać istotną rolę - strategicznie inwestując w kluczowe obszary, rozwijając technologie i kompetencje pracowników oraz podejmując różnorodne inicjatywy współpracy, zarówno branżowe jak i ponadbranżowe, które pozwolą wskazać najważniejsze wyzwania, a także ich możliwe rozwiązania”.
Komentarze