Partner serwisu
05 kwietnia 2016

Polscy eksperci od atomu pomagają sąsiadom

Kategoria: Aktualności

Trzy polskie instytucje naukowe pozyskały od Komisji Europejskiej łącznie blisko 3 mln euro na projekty związane z rozwojem energetyki jądrowej w regionie bałtyckim i wyszehradzkim. Naukowcy czekają na firmy gotowe do współpracy. 8 kwietnia zapraszają na spotkanie informacyjno-brokerskie.

Polscy eksperci od atomu pomagają sąsiadom

Narodowe Centrum Badań Jądrowych, Instytut Podstawowych Problemów Fizyki PAN oraz Instytut Fizyki, Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. Sylwestra Kaliskiego zdobyły w sumie 2,8 mln euro w programie badawczo-szkoleniowym Euratom. Pieniądze pochodzą z Horyzontu 2020 – największego w historii Europy programu finansowania badań i innowacji, którego Euratom jest elementem.

Polskie instytucje starały się w Euratomie o sfinansowanie 25 projektów realizowanych z udziałem zagranicznych partnerów. Dostały dotacje na pięć, a Narodowe Centrum Badań Jądrowych realizuje właśnie aż trzy z nich.

Eurobałtyckie centrum badań jądrowych

– Naszą strategią jest pozyskiwanie grantów na projekty związane z badaniami jądrowymi, które możemy realizować z partnerami z regionu. W ten sposób chcemy doprowadzić do stworzenia silnego eurobałtyckiego centrum badań – mówi dr Jacek Gajewski, kierownik Działu Badań i Współpracy Międzynarodowej w NCBJ.

Drogą do tego celu mają być m.in. Wyszehradzka Inicjatywa dla Współpracy Jądrowej, której NCBJ jest koordynatorem, oraz Inicjatywa Regionu Bałtyckiego na rzecz Innowacyjnych Technologii Jądrowych. To właśnie te projekty z udziałem NCBJ finansuje Euratom.

W pierwszym z nich polscy naukowcy zajmują się badaniami materiałowymi, które mają pomóc w rozwoju technologii jądrowych IV generacji z wykorzystaniem reaktorów chłodzonych gazami.
W drugim projekcie Polacy włączą się w badania związane z budową elektrowni jądrowej w Visaginas na Litwie, tak by z nowej siłowni mógł skorzystać cały region.

Okazja do nawiązania współpracy

– Polskie instytucje naukowe angażują się mocno w projekty finansowane w ramach programu Euratom, mimo że jeszcze nie mamy w Polsce działających elektrowni jądrowych. Biorąc pod uwagę, że nie są to duże projekty badawczo-innowacyjne, a raczej akcje koordynujące i wspierające, poziom uzyskanego finansowania dla Polski jest przyzwoity – mówi Aneta Maszewska, ekspert ds. programu Euratom w Krajowym Punkcie Kontaktowym dla programu Horyzont 2020.

8 kwietnia br. w siedzibie Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE (ul. Krzywickiego 34, Warszawa) odbędzie się dzień informacyjny na temat Euratomu. To jedna z niewielu okazji do spotkań brokerskich przedstawicieli biznesu i nauki oraz do nawiązania współpracy.

 

Aneta Maszewska

ekspert ds. programu Euratom, energii i środowiska

Krajowy Punkt Kontaktowy dla programu Horyzont 2020

Uczestnictwo polskich podmiotów w konkursach dotyczących fizyki i chemii jądrowej oraz technologii jądrowych jest proporcjonalne do potencjału, jaki w tej dziedzinie badań naukowych po drugiej wojnie światowej Polska zgromadziła. Nie należy również zapominać, że większość krajów będących partnerami w składanych projektach ma działające elektrownie jądrowe, które w sposób naturalny sprzyjają powstaniu i rozwojowi silnego zaplecza badawczo-rozwojowego w obszarze jądrowym. Jeden reaktor badawczy jest oczywiście korzyścią dla Narodowego Centrum Badań Jądrowych, gdzie jest zlokalizowany, niemniej pozostali polscy partnerzy z reguły poświęcają się badaniom teoretycznym lub innym niż reaktorowe.

Kraje, które mając działające elektrownie jądrowe, w sposób kompleksowy rozwijają sektor badań skojarzonych z energią i energetyka jądrową mają oczywistą przewagę nad polskimi uczestnikami.
W równie sprzyjających warunkach polskie środowisko naukowe z pewnością mogłoby rozwinąć skrzydła i dorównać swoim zachodnim kolegom.

 

Źródło: informacja prasowa

Fot. freeimages

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ