Przypomniał, że "10 sierpnia 71 tys. odbiorców straciło zasilanie, 11 sierpnia mieliśmy już 463 tys., ale 12 sierpnia już tylko 150 tys.". Dodał, że 13 sierpnia 71 tys. gospodarstw nie miało prądu, 14 sierpnia - 41 tys., 15 sierpnia już tylko 26 tys., a 16 sierpnia 24 tys."

Minister przypomniał, że brak prądu dotknął odbiorców spółek Enea (255 tys.), Energa (178 tys.), Tauron (26 tys.) PGE (16 tys.). Zaznaczył, że "w PGE dotyczyło to także szkód w najwyższych napięciach, więc odpowiednio to długo trwało" - zaznaczył.

– Minister powiedział, że "jeżeli odniesiemy to do pracy tysięcy ludzi zaangażowanych w usuwanie skutków nawałnic, to największy wysiłek był w dwóch spółkach, które zdały egzamin, żeby dobrze to skoordynować i żeby w ciągu kilku dni zasilanie było przywrócone" – powiedział minister.