Partner serwisu

Chiny nie mają dylematów

Kategoria: Krótko na temat

Światowym liderem w konsumpcji energii stały się Chiny, wyprzedzając nie tylko Unię, ale też przede wszystkim dotychczasowy numer jeden w tej kategorii – Stany Zjednoczone. W Chiny wzrosło wykorzystanie w każdej kategorii paliwa, a najwyżej w przypadku najbardziej emisyjnego paliwa węglowego, gdzie odpowiadają już za ponad połowę światowego zużycia tego surowca.

Chiny nie mają dylematów

Unia Europejska odpowiada dziś już tylko za około 13% światowej konsumpcji energii. Spadła znacząco rola Unii jako konsumenta paliw kopalnych: zarówno w odniesieniu do ropy naftowej (obecnie tylko niespełna 15%), gazu ziemnego (13,4%), jak i przede wszystkim węgla (zaledwie niecałe 8%). Unia ma za to największy udział w zużyciu bezemisyjnych źródeł: energii jądrowej i OZE.

            Zarówno Chiny, jak i Unia Europejska wykazują głębokie deficyty z zakresie dostępności własnych surowców energetycznych – przede wszystkim ropy naftowej i gazu ziemnego. Jedynym paliwem kopalnym, którego obie potęgi mają całkiem dużo jest węgiel. Z tym, że Chiny korzystają z tego surowca i nie zamierzają z niego rezygnować, a Unia wprost przeciwnie.

            Przy obecnym poziomie konsumpcji energii pierwotnej, potencjał ekonomiczny odnawialnych źródeł energii w Unii Europejskiej pozwoliłby zaspokoić niespełna 2/3 jej potrzeb. By osiągnąć poziom gospodarki zeroemisyjnej brakujące 625-675 mln toe/rok (37-40% obecnej konsumpcji) musi zostać zaoszczędzone w ramach poprawy efektywności energetycznej. Nie wydaje się to możliwe, zwłaszcza w przypadku powrotu gospodarki unijnej na ścieżkę wzrostu gospodarczego. W związku z tym, by osiągnąć stan zeroemisyjnej gospodarki, Unia musi albo importować znaczące ilości (20-30%) energii finalnej z zewnątrz (pytanie jakiej, skąd i czy na pewno zeroemisyjnej?), albo zrezygnować ze wzrostu gospodarczego… Koniecznie trzeba zapytać społeczeństwo UE, czy tak chce żyć w perspektywie najbliższych 30-50 lat?

            Chiny nie mają takich dylematów – odnawialne źródła energii w Chinach mogą kontrybuować około 1210 mln toe/rok energii finalnej, co stanowi ca. 44% całości energii pierwotnej zużywanej w tym kraju w 2012 roku. Przy 2% wzroście zapotrzebowania na energię do 2030 potencjał OZE zapewnić może około 31% zapotrzebowania na energię pierwotną, a przy 3% tylko nieco ponad 1/4. Niezależnie od scenariusza podstawowymi źródłami energii pozostaną paliwa kopalne, a OZE będę stanowić tylko dopełnienie bilansu.

            Mimo przewidywanego znacznego ograniczenia energochłonności gospodarki, każda prognoza dotycząca konsumpcji energii w Chinach zakłada wzrost zapotrzebowania na energię pierwotną w roku 2035 w stosunku do obecnego poziomu zużycia. Bardziej prawdopodobne scenariusze kontynuacji obecnych trendów zakładają wzrost zużycia o 1,0-1,6 mld toe/rok. Chiny zamierzają wciąż bazować na tradycyjnych źródłach energii, zamieniając jedynie częściowo węgiel na bardziej czysty, pod względem emisyjności, gaz ziemny.

            Niezależnie od analiz skutków katastrofy w Fukuszimie, Chiny nie wycofują się ze swoich planów intensywnej rozbudowy siłowni jądrowych. Docelowo ten obszar ma dostarczać do 13% energii pierwotnej konsumowanej w Chinach, natomiast w każdym wariancie (nawet 450 MAE) udział tzw. pozostałych OZE i hydroenergetyki w strukturze konsumpcji energii pierwotnej jest tylko wspomagający i nie przekracza 11%. Zakładane w scenariuszu niskoemisyjnym 450 MAE przeorientowanie systemu wytwarzania energii elektrycznej, ze stabilnych i przewidywalnych źródeł opartych na paliwach kopalnych i energii jądrowej, na mocno nieprzewidywalne i niestabilne źródła odnawialne takie jak wiatr, słońce czy energia wody, wymaga 2-3-krotnego nadmiaru zainstalowanych mocy w stosunku do oczekiwanej produkcji. Mając na uwadze nader pragmatyczne podejście władz i środowisk biznesowych w Chinach do podejmowanych inwestycji infrastrukturalnych, prawdopodobieństwo przyjęcia tego typu rozwiązań oceniamy nader sceptycznie. W naszej opinii OZE będą traktowane w Chinach jako źródła uzupełniające, a scenariusze, w których mają stanowić trzon systemu energetycznego, należy traktować jako mało prawdopodobne.

 

Więcej przeczytacie Państwo w numerze 2/2014 magazynu „Energetyka Cieplna i Zawodowa”

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ