Partner serwisu
18 listopada 2021

Znaczenie gazu ziemnego dla konkurencyjności gospodarek Polski i Węgier – analiza porównawcza

Kategoria: Z życia branży

Gaz ziemny odgrywa istotną rolę w strukturze zużycia energii pierwotnej Polski i Węgier. W przypadku Węgier jest on nawet wyższy, gdyż wynosi 38%, zaś w Polsce 15%. Obydwa państwa wydobywają gaz ziemny i  mimo to są silnie uzależnione od importu tego surowca. Przedstawiamy analizę autorstwa dr hab. Mariusza Ruszela, prof. Politechniki Rzeszowskiej, prezesa Instytutu Polityki Energetycznej im. Łukasiewicza.

Znaczenie gazu ziemnego dla konkurencyjności gospodarek Polski i Węgier – analiza porównawcza

W ostatnich dekadach Węgry zmniejszyły wykorzystanie gazu ziemnego do poziomu blisko 10 mld m³ i plany wskazują dalszą reedukację o blisko 30% w perspektywie 2030 r. Odwrotnie wygląda sytuacja w Polsce, gdzie wykorzystuje się obecnie ponad 19 mld m³ rocznie, zaś w perspektywie 2030 r. konsumpcja może sięgać 30 mld m3. Głównym konsumentem gazu ziemnego na Węgrzech jest sektor osiedli mieszkaniowych i ogrzewania domów (35%), zaś planowany wzrost efektywności energetycznej oraz upowszechnienie odnawialnych źródeł energii przyczyni się do zmniejszenia zapotrzebowania w tym sektorze.

Natomiast Polska w ramach procesu transformacji energetycznej będzie zastępowała bloki węglowe gazem ziemnym, jako paliwem przejściowym, którego rola będzie rosła.  Ważnym odbiorcą gazu ziemnego w obydwóch państwach jest przemysł (Węgry 21,9%, Polska 39%), a to oznacza, że cena tego surowca bezpośrednio oddziałuje na konkurencyjność innych towarów z niego wytwarzanych np. produktów z branży chemicznej. Należy podkreślić, że Węgry mają jedną z najniższych cen gazu ziemnego dla gospodarstw domowych (patrz tab. 1),  a także pozostałych odbiorców (patrz: tabela 2) w całej Unii Europejskiej.

Tabela 1: Cena gazu ziemnego dla gospodarstw domowych w pierwszym półroczu danego roku w latach 2016-2021 (wyrażona w euro / kWh)

 

Gospodarstwa domowe (¹)

 

2016 S1

2017 S1

2018 S1

2019 S1

2020 S1

2021 S1

Węgry

0,0344

0,0352

0,0358

0,0346

0,0319

0,0307

Polska

0,0392

0,0417

0,0423

0,0473

0,0425

0,0376

 

Źródło: Eurostat.

 

S1 – pierwsze półrocze

(¹) roczna konsumpcja: 5 555 kWh < konsumpcja < 55 555 kWh (20-200 GJ).

Tabela 2: Cena gazu ziemnego dla odbiorców niebędących gospodarstwami domowymi w pierwszym półroczu danego roku w latach 2016-2021 (wyrażona w euro / kWh)

 

Odbiorcy niebędący gospodarstwami domowymi (²)

 

2016 S1

2017 S1

2018 S1

20119 S1

2020 S1

2021 S1

Węgry

0,0317

0,0261

0,0243

0,0290

0,0266

0,0224

Polska

0,0270

0,0273

0,0304

0,0347

0,0297

0,0281

 

Źródło: Eurostat.

S1 – pierwsze półrocze

(²) roczna konsumpcja: 2778 kWh < konsumpcja < 27 778 kWh (10 000 – 100 000 GJ).

Porównując ceny gazu ziemnego dla gospodarstw domowych w Polsce i na Węgrzech wyraźnie widać, że w ostatnich 6 latach cena tego surowca jest na Węgrzech niższa. Szczególnie duże różnice cenowe widoczne były w latach 2019-2020, gdy cena w Polsce była wyższa o blisko 30%. W pierwszej połowie 2021 r. różnica cenowa wyniosła ponad 20%.

– W październiku 2021 r. w całej Unii Europejskiej nastąpiły wzrosty ceny gazu ziemnego wskutek zmniejszenia dostaw z Federacji Rosyjskiej, zaś Węgry były jedynym państwem, w którym nie było podwyżki ceny i była ona na najniższym poziomie w UE – mówi dr hab. Mariusz Ruszel, prof. Politechniki Rzeszowskiej, prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. Łukasiewicza. – Politycy mogą wykorzystywać niskie ceny gazu ziemnego jako instrument budowania poparcia społecznego wśród obywateli.

Zdaniem Mariusza Ruszela, jeszcze bardziej istotne są niskie ceny gazu ziemnego dla przemysłu, które budują w ten sposób konkurencyjność węgierskiej gospodarki i bezpośrednio wspierają branże uzależnione od ceny gazu ziemnego, np. sektor petrochemiczny i chemiczny, które są największymi konsumentami energii na Węgrzech (22%). Ceny surowców energetycznych oraz energii mogą mieć kluczową rolę w kontekście budowy przewag konkurencyjnych jednej gospodarki nad drugą. W sposób bezpośredni przyczyniają się do wzrostu lub osłabienia eksportu, a także tworzenia nowych miejsc pracy.

Potencjał magazynowania gazu

Węgry posiadają zdecydowanie lepsze możliwości magazynowania gazu ziemnego niż Polska. Zdolności magazynowe na Węgrzech w stosunku do rocznej konsumpcji tego surowca wynoszą 63%. W przypadku Polski wskaźnik ten jest na poziomie 15%. Polska posiada co prawda siedem podziemnych magazynów gazu, zaś Węgry pięć, lecz czynna pojemność instalacji lepsza jest na Węgrzech, gdyż wynosi 6,3 mld m³. Węgierski system magazynowy ma również lepsze możliwości dobowego poboru gazu niż polski, gdyż maksymalna moc poboru wynosi 78,6 mln m³ na dobę wobec 53,49 mln m³ na dobę w Polsce. Oznacza to, że Węgry posiadają lepiej rozbudowane PMG, które zabezpieczają państwo skuteczniej w sytuacji kryzysowej. Węgry posiadają dwóch operatorów podziemnych magazynów gazu: Hungarian Gas Storage (HGS) oraz MMBF Natural Gas Storage, zaś Polska jednego PGNiG Gas Storage.

Infrastruktura gazowa międzypaństwowa

Istotną rolę w zakresie importu gazu ziemnego ma infrastruktura gazowa pozwalająca na odbiór tego surowca z różnych źródeł i kierunków. Polska ma w północnej części kraju zbudowany terminal LNG w Świnoujściu o przepustowości 7,5 mld m³ rocznie, a także kończy budowę gazociągu Baltic Pipe o mocy 10 mld m³. Z kierunku zachodniego poprzez Niemcy możliwe są dostawy z wykorzystaniem rewersu fizycznego i wirtualnego na gazociągu Jamał-Europa o łącznej przepustowości interkonektora Mallnow 5,7 mld m³ (fizyczny), 2,7 mld m³ (wirtualny) oraz punkt wirtualny GCP Gaz-System/ONTRAS 1,5 mld m³. Od południowej strony przez Czechy za pośrednictwem interkonektora Cieszyn 0,5 mld m³ oraz wschodniego przez Białoruś z wykorzystaniem interkonektora Wysokoje 5,5 mld m³, Tietierówka 0.2 mld m³, a także w punktach odbiorczych gazociągu Jamał-Europa Włocławek 3,1 mld m³ oraz Lwówek 2,4 mld m³ oraz przez Ukrainę za pośrednictwem interkonektora Drozdowicze 4,4 mld m³ [10].

Natomiast Węgry posiadają infrastrukturę umożliwiającą import oraz eksport wobec kierunku północnego poprzez Słowację z wykorzystaniem interkonektora Balassagyarmat/ Velké Zlievce 1,8 mld m³  (eksport) oraz 4,5 mld m³  (import). Z kierunku południowego przez Rumunię poprzez dwukierunkowy interkonektor Csanádpalota 1,7 mld m³  (eksport) oraz 0,1 mld m³  (import); oraz przez Serbię za pośrednictwem interkonektora Kiskundorozsma 4,8 mld m³  (eksport); a także Chorwację poprzez interkonektor Drávaszerdahely 2,6 mld m³  (eksport). Import z kierunku zachodniego możliwy jest przez Austrię poprzez jednokierunkowy interkonektor Mosonmagyaróvár 5,3 mld m³ (import), zaś z wschodniego przez Ukrainę za pośrednictwem rewersowego IP Beregdaróc/Beregovo 14,6 mld m³ (import) oraz 6,2 mld m³ (eksport) [10].

Obecnie w fazie końcowej jest budowa połączenia gazowego pomiędzy Polską a Słowacją, które już w 2022 r. umożliwi przesyłanie 4,7 mld m³  z Polski na Słowację lub 5,7 mld m³ ze Słowacji do Polski. Jednocześnie rozbudowany zostanie interkonektor Velke Zlievce pomiędzy Słowacją a Węgrami do 5,35 mld m³ (2023) w obydwóch kierunkach. Realizacja tych inwestycji umożliwiłaby Węgrom dostęp do gazu ziemnego sprowadzanego poprzez basen Morza Bałtyckiego.

Z drugiej strony Węgry zainteresowane są gazociągiem Eastring, który miałby połączyć Słowacją z Węgrami, Rumunią i Bułgarią. Realizacja inwestycji planowana jest w latach 2022-2025 i ma mieć przepustowość 20 mld m³, zaś w perspektywie 2030 r. nawet 40 mld m³. W ramach realizacji tego projektu zwiększona zostanie przepustowość interkonektora Csanádpalota z Węgier do Rumunii z 1,7 mld m³ do 4,4 mld m³ (2022).Jednocześnie należy podkreślić, że planowana jest również budowa dwukierunkowego korytarza gazowego Bułgaria-Rumunia-Węgry-Austria (projekt ROHUAT/BRUA), który pozwoli na przepływ gazu ziemnego z basenu Morza Czarnego na poziomie 1,75 mld m³  w pierwszej fazie oraz 4,4 mld m³  w drugiej fazie realizacji.

Polityka dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego

W czasach zależności od Związku Sowieckiego system gazowy w obydwu państwach od początku był budowany z myślą o imporcie gazu ziemnego ze Wschodu i jego dalszemu przesyłowi na Zachód. Zatem zakładano istotną rolę tranzytową polskiego systemu gazowego (gazociąg Jamał-Europa) oraz węgierskiego (gazociąg Braterstwo).

Polska w ostatnich kilkudziesięciu latach prowadzi politykę energetyczną skierowaną na dywersyfikację źródeł i kierunków dostaw surowców energetycznych, w tym przede wszystkim gazu ziemnego. W tym celu zbudowany został terminal LNG w Świnoujściu, który pozwala na dostawy 7,5 mld m³ gazu ziemnego rocznie, a także na ukończeniu jest gazociąg Baltic Pipe pozwalający na import tego surowca z Norwegii (10 mld m³/rocznie), gdzie polska spółka ma również blisko 60 koncesji gazowych. Równolegle z realizacją projektów pozwalających na dostawy surowca z innych źródeł modernizowana i rozbudowywana jest siec gazociągów krajowych, która pozwoli na udrożnienie przesyłania gazu ziemnego z północnej części Polski w stronę południowej.

Natomiast Węgry podjęły decyzję o bliskim partnerstwie z Rosją celem wzmocnienia swojej pozycji jako reeksportera rosyjskiego gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. Oznacza to, że strategiczne cele wyznaczone przez obydwa państwa zasadniczo różnią się od siebie powodując, że sektor gazowy jest obszarem o ograniczonej możliwości współpracy. Biorąc pod uwagę strukturę ostatnich kontraktów długoterminowych zawartych przez obydwa państwa, dostrzega się, że w nadchodzącej dekadzie sytuacja ta nie ulegnie zmianie. O ile Polska podpisała szereg kontraktów przyczyniających się do dywersyfikacji źródeł dostaw z Kataru oraz USA, o tyle Węgry podpisały pod koniec września 2021 r. 15-letni kontrakt na dostawy 4,5 mld m3 gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej do 2036 r. Surowiec ma być dostarczany do Węgier poprzez gazociągu Turk Stream (dawniej Turkish Stream) na granicy z Serbią interkonektorem w ilości 3,5 mld m3 oraz na granicy z Austrią 1 mld m3. Obecnie blisko 30% rosyjskiego gazu importowanego na Węgry jest dostarczane z Austrii na podstawie kontraktów krótkoterminowych i spotowych. Oznacza to, że Węgry w sposób świadomy przyczyniają się do zmniejszenia tranzytowej roli Ukrainy, gdyż dotychczas większość gazu ziemnego dostarczanego do tego państwa przepływało poprzez terytorium Ukrainy.

Według wypowiedzi węgierskich polityków, nowy kontrakt węgiersko-rosyjski jest korzystniejszy cenowo niż dotychczasowy, chociaż kwoty nie podano. Sama umowa staje się geoekonomicznym instrumentem nacisku na Ukrainę w relacjach rosyjsko-ukraińskich. Powyższa decyzja wskazuje, że Węgry wykazują niewielkie zainteresowanie dywersyfikacją źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego. W interesie Węgier jest zwiększenie swojej roli jako państwa tranzytowego dla rosyjskiego gazu ziemnego i w tym celu rozbudowywane są połączenia międzysystemowe gazu ziemnego, aby stać się regionalnym hubem rosyjskiego gazu w tej części Europy. W ostatnich latach Węgry systematycznie zwiększają ilość gazu ziemnego, który reeksportują na Ukrainę, w 2019 r. eksport ten wyniósł 3,7 mld m3 poprzez interkonektor Beregdaroc/Beregovo, którym dotychczas Ukraina eksportowała gaz na Węgry. Nadwyżki gazu ziemnego Węgry eksportowały również na Chorwację i był to również rosyjski gaz.

W perspektywie najbliższych 15 lat Węgry będą związane długoterminowym kontraktem gazowym z Federacją Rosyjską, lecz jednocześnie znaczenie gazu ziemnego na Węgrzech będzie systematycznie maleć. Istotne jest, aby rozbudowana była infrastruktura gazowa pozwalająca na dostawy gazu ziemnego z kierunku północnego poprzez Polskę i Słowację. Istotne jest również rozbudowanie połączeń umożliwiających dostawy z Rumunii, a także z Chorwacji. Polska pozostaje państwem najsilniej skoncentrowanym na dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i najbardziej bezpiecznym partnerem dla państw regionu w tym zakresie, gdyż strategiczne aktywa sektora gazowego odpowiedzialne za realizację tej polityki nie zostały sprywatyzowane. Jest to znacząca przewaga Polski nad pozostałymi państwami w tej części Europy, również Węgier, które zdecydowały się na sprzedaż części aktywów strategicznych w sektorze energetycznym. Rozbudowa infrastruktury w basenie Morza Bałtyckiego, rozbudowa wspólnych połączeń oraz odpowiednia wola polityczna w przyszłości może stać się podstawą zbliżenia polsko-węgierskiego w obszarze gazu ziemnego oraz wodoru, którego znaczenie w gospodarce w nadchodzących latach będzie wzrastać.

***

Artykuł powstał w ramach projektu „Polsko-węgierska współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego w kontekście transformacji energetycznej i konkurencyjności gospodarki”, prwadzonego przez Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza. Zaangażowani w projekt badacze pokazują podobieństwa i różnice oraz próbują znaleźć pole do zacieśnienia współpracy obydwu państw w kontekście transformacji energetycznej oraz budowy konkurencyjności ekonomicznej.

 

 

fot. Archiwum IPE
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ