Magazynowanie energii z fotowoltaiki można porównać do powerbanka wykorzystywanego do ładowania smartfonów i innych sprzętów. Wytworzona przez instalację fotowoltaiczną nadwyżka energii jest kumulowana w magazynie. W momencie, kiedy fotowoltaika nie może wytworzyć dostatecznie dużo prądu ze słońca (przykładowo po zapadnięciu zmroku), w pierwszej kolejności domowe urządzenia pobierają energię zmagazynowaną, a dopiero później tę płatną z sieci.

Działanie litowo-jonowego magazynu energii

Wśród magazynów energii przystosowanych do użytku domowego największym zainteresowaniem cieszą się te z ogniwami litowo-jonowymi. Nadwyżka prądu jest w nich przechowywana w elektrolicie – w nim przemieszczają się jony litu. Pierwiastek ten zwiększa efektywność reakcji zachodzących w magazynie. Jednocześnie jest on lekki, dzięki czemu urządzenie magazynujące energię może zachować kompaktowe wymiary.
Poza elektrolitem ogniwa litowo-jonowe zawierają katodę, anodę oraz separator. Gdy magazyn jest ładowany energią z fotowoltaiki, jony litu przemieszczają się w kierunku od katody do anody. Zachodzi odwracalna reakcja chemiczna pozwalająca na kumulowanie prądu. Kiedy energia jest pobierana do zasilania, jony litu przemieszczają się w kierunku od anody do katody. Rolą separatora jest ochrona magazynu przed działaniem w zbyt wysokiej temperaturze.

Magazyn energii – opłacalność

Magazynowanie energii z fotowoltaiki w jest opłacalne. W wielu przypadkach taka inwestycja zwraca się zwykle już po kilku latach, rzadziej – po kilkunastu. Na potrzeby naszych obliczeń przyjmijmy, że cena prądu dla gospodarstw domowych wynosi 1,15 zł za 1 kWh (ceny energii są różne u poszczególnych dostawców oraz w zależności od taryfy). W domu został zamontowany magazyn energii 10 kWh, ładowany i rozładowywany jeden raz dziennie. Każdego dnia wykorzystując prąd skumulowany w urządzeniu zamiast płatnego z sieci, można zaoszczędzić ok. 11,5 zł (10 kWh * 1,15 zł). Jeśli przemnoży się ten wynik przez 365, czyli cały rok kalendarzowy, otrzymana kwota wyniesie 4197,5 zł. Nawet, jeśli założymy, że magazyn z powodu małej ilości słońca nie będzie ładowany zimą (3 miesiące), to i tak otrzymamy imponujące 3148 zł oszczędności ekstra (ekstra, ponieważ są to oszczędności dodatkowe z samego magazynu energii, a instalacja fotowoltaiczna też je generuje).

Oczywiście są to bardzo podstawowe obliczenia, zakładające, że cena prądu i zużycie energii w domu nie ulegną zmianie (a przecież taryfy zakładów energetycznych co pewien czas ulegają modyfikacjom). Niemniej nakreśla to, jak spore oszczędności mogą wiązać się z wyposażeniem instalacji fotowoltaicznej w magazyn energii. Więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj: https://otwartaenergia.pl/magazyny-energii/.

Fotowoltaika i magazyn energii – najważniejsze zalety takiego połączenia

Nie tylko czynniki ekonomiczne i związana z nimi niezależność energetyczna przemawiają za dołączeniem magazynu energii do instalacji fotowoltaicznej. Jest też kilka innych istotnych powodów.

•    Stabilne napięcie – za sprawą urządzenia do magazynowania prądu możliwe jest uniknięcie chwilowych skosów napięcia spowodowanych nadprodukcją energii przez wszystkie instalacje fotowoltaiczne w naszej okolicy. To też ochrona domowej instalacji.

•    Nadwyżka prądu pozostaje w domu – nie trzeba przejmować się stawką energii w net-billingu ustalaną przez zakład energetyczny (która może ulegać zmianie). Wytworzony prąd pozostaje w gospodarstwie, gotowy do wykorzystania w każdej chwili.

•    Brak problemów w przerwie dostawy energii z sieci – magazyn energii może być wykorzystywany w trybie awaryjnym, kiedy nastąpi przerwa w dostawie prądu z sieci. Wiąże się to z uniknięciem wielu problemów.

Warto podkreślić, że magazyn energii jest polecaną inwestycją nie tylko dla gospodarstw domowych, ale i obiektów komercyjnych. Pozwala to na bycie bardziej eko, jak również na zoptymalizowanie kosztów prowadzenia działalności.