Pierwsza firma z uprawnieniem UDT dla projektu Lubiatowo-Kopalino
Urząd Dozoru Technicznego (UDT) przyznał uprawnienie przedsiębiorstwu, które może produkować części do pierwszej polskiej elektrowni jądrowej Lubiatowo-Kopalino. Decyzja urzędu jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa ich działania. Firma, która uzyskała uprawnienie, specjalizuje się w produkcji ciężkich komponentów dla przemysłu atomowego.
- Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej to historyczna inwestycja, która zapewni stabilne, bezpieczne i ekologiczne źródło energii dla naszego kraju. Obecność UDT w realizacji tego projektu gwarantuje najwyższe standardy bezpieczeństwa i jakości - powiedział Tomasz Lewandowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Uprawnienie, czyli potwierdzenie, że zakład posiada kompetencje do produkcji urządzeń na potrzeby elektrowni jądrowej, uzyskał Westinghouse Mangiarotti z Włoch.
UDT przewiduje, że wkrótce będzie zatwierdzać kolejne zakłady, w tym polskie, które mogą zgłaszać się do urzędu, by poznać wymagania niezbędne dla projektu Lubiatowo-Kopalino realizowanego w technologii AP1000.
W przypadku budowy elektrowni jądrowej, ze względów bezpieczeństwa, UDT jest obecny na każdym etapie procesu realizacji tego projektu. Jednym z pierwszych działań jest weryfikacja zakładów produkcyjnych. Dozorowi UDT podlegają poszczególne urządzenia, od etapu ich projektowania poprzez wytwarzanie i eksploatację, aż po likwidację.
- Wspieramy wszystkie ważne inwestycje energetyczne, dbając o ich kluczowy aspekt – bezpieczeństwo. Dlatego od początku angażujemy się w energetykę jądrową. Nasza instytucja jest na to przygotowana - powiedział Paweł Urbańczyk, Prezes UDT. Dodał, odnosząc się do badań akceptacji społecznej dla energetyki jądrowej w Polsce: Cieszy nas, że Polacy w tak dużej liczbie popierają budowę elektrowni jądrowej.
UDT ma duże doświadczenie w obszarze energetyki, od konwencjonalnej po OZE. Przeprowadza blisko milion badań rocznie m.in. w elektrowniach, elektrociepłowniach, na stacjach ładowania pojazdów elektrycznych i w elektrowniach wiatrowych.
Komentarze