Partner serwisu
03 lutego 2015

RAFAKO Hussars Poland gromi rywali

Kategoria: Energia w sporcie

Nokaut Igora Jakubowskiego, wyjątkowo mądry boks Tomasza Jabłońskiego, dynamiczna walka Damiana Kiwiora czy też wzorowa postawa Dawida Jagodzińskiego  złożyły się na pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie ligi World Series of Boxing (WSB) dla RAFAKO Hussars Poland.  W sobotę, 31 stycznia w ringu we Włocławku pokonali Condors Argentina 5:0.

RAFAKO Hussars Poland gromi rywali

Dawid Jagodziński (49 kg) otworzył trzecią galę nowszego sezonu ligi WSB. Drużyna RAFAKO Hussars Poland 31 stycznia we Włocławku zmierzyła się z Condors Argentina.

– Łatwo nie było, ponieważ w Portoryko nabawiłem się kontuzji nogi i przez tydzień nie mogłem trenować, a przyszło mi walczyć z bardzo dobrym przeciwnikiem. Leandro Zarate Junior to doświadczony zawodnik, trzy lata starszy ode mnie, zdobywca brązu na Olimpiadzie w Londynie. Ale udało się. Pomogły podpowiedzi szkoleniowców i ogromny doping publiczności. Chociaż miałem momenty załamania, zwłaszcza po 3 rundzie. Na szczęście udało mi się złamać przeciwnika i zdobyć przewagę punktową - relacjonuje swój pojedynek Dawid Jagodziński, pięściarz z Inowrocławia.

Walkower w drugiej walce

Po pierwszym emocjonującym starciu w ringu rękawice skrzyżować mieli dawno nie widziany na arenie międzynarodowej, ale bardzo uzdolniony Sylwester Kozłowski (56 kg) z Argentyńczykiem Ignacio Perrinem. Niestety, mecz się nie odbył ze względu na kłopoty zdrowotne obcokrajowca, więc Sylwester Kozłowski walkowerem zdobył kolejny punkt dla Husarii.

Kolejny pojedynek bardzo wyrównany

Kolejną dawkę porządnego, emocjonującego boksu dostarczył Damian Kiwior (64 kg) walcząc z Robanem Nahuelem Sanchezem.

– Wygrałem ten pojedynek, ale do końca nie jestem z siebie zadowolony, bo za bardzo chciałem pokazać na co mnie stać i to mnie trochę zawiodło. Zanim sędzia podniósł moją rękę nie byłem pewien, czy oby na pewno pojedynek rozstrzygnie się na moją korzyść - przyznaje Damian Kiwior, który w sobotni wieczór stoczył swoją piątą walkę w ramach WSB, z czego dwie wygrał.

Dominacja kapitana RAFAKO Hussars Poland

Złudzeń, kto rządzi we włocławskim ringu nie pozostawił swojemu rywalowi Christianowi Zarate sam kapitan teamu RAFAKO Hussars Poland Tomasz Jabłoński (75 kg).

– Było to moje drugie starcie z Argentyńczykiem i drugie wygrane. Dawno nie walczyłem z tak twardym przeciwnikiem. Na szczęście szybko znalazłem na niego sposób, ale przyjął wiele ciosów. Sam mocno bił, tak że aż kości mnie bolały, ale widziałem, że nie mogę się poddać. Jestem w bardzo dobrej formie. Dzięki naszemu sponsorowi tytularnemu firmie RAFAKO S.A. mamy wspaniałych szkoleniowców, regularne treningi, odpowiednie przygotowanie, więc w ringu musimy dać z siebie wszystko - podkreśla Tomasz Jabłoński, kapitan zespołu.

Efektowna walka początkującego boksera

Niewątpliwie gwiazdą sobotniego wieczoru był początkujący pięściarz Husarii, ale jak dotąd niepokonany Igor Jakubowski (91 kg). Po inauguracyjnym nokaucie w pierwszej rundzie w Portoryko i tym razem Igor również nie dał szans swojemu przeciwnikowi- Elberowi dos Santos Passosowi. Doświadczony Brazylijczyk już w pierwszej rundzie dwukrotnie leżał na deskach, jednak sędzia zdecydował się tylko na jedno liczenie.

–  Arbiter stwierdził, że go popchnąłem, stąd nie było pierwszego liczenia. W drugiej rundzie rozwiałem wątpliwości wszystkich trafiając Passosa na punkt. Zrobiłem swoje i wygrałem - mówi jeszcze pełen emocji Igor Jakubowski, bokser z Konina, który prowadzi w rankingu olimpijskim w wadze 91 kg.

Biało-Czerwoni wreszcie dopięli swego, ostatniego dnia stycznia we Włocławku pokonali 5:0 rywali z Condors Argentina , dzięki czemu awansowali na 4 miejsce w tabeli grupy B ligi World Series of Boxing. Kolejny mecz Husarii już 7 lutego tym razem  na wyjeździe zmierzą się z Azerbaijan Baku Fires.

źródło i fot.: RAFAKO

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ