Andrzej Jagusiewicz: Jesteśmy drugim po Danii krajem niezależnym energetycznie
– Nie łudźmy się, że węgiel nie będzie wrogiem Komisji Europejskiej – jak nie poprzez rtęć, jak nie poprzez popiół, to przez żużel. Węgiel będzie zawsze tym paliwem, które będzie usuwane z rynku energetycznego przez UE, ale zawsze z inicjatywy Komisji Europejskiej – powiedział Andrzej Jagusiewicz z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Musimy spojrzeć na węgiel w ten sposób, że to właśnie on daje nam poczucie bezpieczeństwa energetycznego. Jesteśmy drugim po Danii w UE krajem niezależnym energetycznie. Tylko w 30% uzależnieni jesteśmy od importu. Patrząc na obecną rolę węgla w naszej gospodarce, w energetyce, a także przez pryzmat ostatnich wydarzeń na Śląsku, stwierdzam, że udział węgla kamiennego w bilansie paliw powinien być zachowany. Jednocześnie górnictwo musi być przygotowane na amortyzację do zmieniających się warunków rynkowych przy równoczesnym zachowaniu jego rentowności.
A węgiel brunatny musi sięgnąć po nowe złoża, by istniejące instalacje dotrwały do pełnej ich amortyzacji. I jeżeli mamy mówić o dalszej roli węgla brunatnego w naszej gospodarce, to konieczne jest jego kondycjonowanie, a więc suszenie, by zwiększyć jego efektywność energetyczną.
Musimy „zamrozić” węgiel w naszej strukturze bilansu paliwowego, nawet w dalszej perspektywie. To będzie jednak wyzwanie dla sektora, by węgiel stał się niskoemisyjny i bardziej efektywny energetycznie. Inne nośniki mogą zastępować go w dalszej perspektywie rosnącego zapotrzebowania na energię.
fot. BMP
