Do terminalu LNG w Świnoujściu przypłynie pierwszy metanowiec
Morski gigant o nazwie Al Nuaman (pojemność 216 tys. m3, szerokość 50 m i długość 315 m) wyruszył z Kataru 20 listopada br. Dzisiaj dotrze do Świnoujścia z około 210 tys. m3 LNG, które posłużą do schłodzenia i rozruchu instalacji.
Kolejna dostawa LNG na cele technologicznie odbędzie się w lutym przyszłego roku, a komercyjna eksploatacja terminalu będzie możliwa od połowy przyszłego roku.
Metanowiec po przybyciu do basenu portowego, zostanie zacumowany do platformy rozładunkowej na falochronie wschodnim. Poprzez tzw. ramiona rozładowcze rozpocznie się wypompowywanie gazu. Surowiec w postaci płynnej (o temperaturze – 162 stop. Celsjusza) zostanie przesyłany do dwóch zbiorników. Kolejnym punktem będą testy całej instalacji.
Bezpieczeństwo na terminalu
Całość operacji przebiegać będzie z zachowaniem najwyższych światowych standardów, które gwarantują jej pełne bezpieczeństwo i sprawne funkcjonowanie. Zastosowana technologia, wdrożone systemy i procedury, przyjęte normy jakościowe i uzyskane certyfikaty sprawiają, że inwestycja spełnia wszystkie rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa przeznaczone dla obiektów o znaczeniu strategicznym.
W ramach uruchamiania systemów bezpieczeństwa i przygotowania instalacji do fazy eksploatacji, na terenie terminalu LNG już trwają skomplikowane testy poszczególnych elementów systemu.
Uruchomienie wieży wydmuchów
Jedną z najważniejszych prób bezpieczeństwa będzie uruchomienie wieży wydmuchów. Choć bardzo widowiskowe, nie stworzy żadnego zagrożenia dla mieszkańców, otoczenia inwestycji i środowiska naturalnego. Podstawowym zadaniem wieży wydmuchów w okresie eksploatacji terminalu będzie uwalnianie do powietrza części gazu, by w ten sposób zapewnić w całej instalacji prawidłowe ciśnienie. Obiekt będzie używany bardzo rzadko, jako jeden z elementów bezpieczeństwa instalacji. W najbliższym czasie, trzy dni po zawinięciu pierwszego metanowca z LNG do Świnoujścia, rozpoczną się testy wieży wydmuchu.
Kontrolowane uwalnianie gazu
Uwalnianie gazu będzie odbywać się w sposób całkowicie kontrolowany i bezpieczny. W celu ograniczenia potencjalnie zwiększonej emisji gazu do atmosfery, wydmuch będzie odbywał się wraz z zapłonem gazu na wieży wydmuchów. Oznacza to, że nad wysoką na 62 metry wieżą pojawi się płomień, co jest zjawiskiem normalnym w instalacjach gazowych.
Przez pierwsze pięć dni, w trakcie właściwego sprawdzania systemu, wysokość płomienia może osiągnąć wysokość nawet 38 metrów. Następnie, w ramach testowania kolejnych elementów instalacji, jej wysokość zmniejszy się i w zależności od ilości uwalnianego gazu, będzie liczyć od 10 do 20 metrów. Test wieży wydmuchów będzie generował pewien hałas. Niecały kilometr od instalacji, jego poziom może być równorzędny z tym, który wydaje zwykły odkurzacz. Flara zapłonie także po zawinięciu drugiego metanowca w Świnoujściu, w pierwszym kwartale 2016 r.
Źródło,fot.: Polskie LNG