Czy rozwiązaniem może być przesyłanie energii z innych krajów?
Wbrew twierdzeniom lobbystów wiatraków, nawet na tak oddalonych od siebie terenach, jak Wielka Brytania i Niemcy, wzrosty i spadki mocy wiatru przebiegają praktycznie jednocześnie. Hasło „Gdzieś zawsze wieje” jest sloganem bez pokrycia.

Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie magazynowania energii Przy udziale energii z OZE 18% (co przewidują plany na 2020 rok), w tym 50% z wiatru, moc wiatraków w Polsce średnio wyniesie 1,7 GW. Gdybyśmy liczyli na taką moc przy planowaniu naszego systemu energetycznego, to jakie byłyby możliwości pokrycia niedoboru mocy przy braku wiatru przez 5 dni?
Więcej przeczytasz w numerze 4/2016 magazynu "Energetyka Cieplna i Zawodowa"
Fot. 123rf