Dwa coraz bardziej widoczne i pogłębiające się procesy sprawiły, że wzmocniono prawodawstwo, a tym samym obowiązki związane z cyberbezpieczeństwem. Pierwszy z nich dotyczy postępującej cyfryzacji procesów mających wpływ na funkcjonowanie sektora energetycznego, gdzie coraz więcej podmiotów uzależnionych jest od nowoczesnych technologii. Drugi dotyczy wzrostu zagrożeń płynących z cyberprzestrzeni. Stają się one częstsze i bardziej wyrafi nowane, a ich konsekwencje coraz poważniejsze. Nie dziwią zatem podejmowane przez decydentów działania mające pojawiającym się problemom zaradzić.

Postępująca cyfryzacja i wzrost zagrożeń

Wpływ cyberprzestrzeni na funkcjonowanie sektora energetycznego można podzielić na dwa umowne okresy. W pierwszej fazie nowoczesne technologie zrewolucjonizowały sposób organizacji i realizowania pracy w przedsiębiorstwach. Zmienił się sposób zarządzania danymi biznesowymi, ich przechowywania, przetwarzania, itd. Następnie digitalizacja wpłynęła na funkcjonowanie procesów przemysłowych. Obecnie prawidłowe funkcjonowanie systemów teleinformatycznych jeszcze bardziej warunkuje procesy związane z wytwarzaniem i dystrybucją energii elektrycznej. Niegdyś działały poza siecią, dziś coraz częściej połączone są z internetem. Tendencja związana z mocniejszym ucyfrowieniem przedsiębiorstw energetycznych będzie jeszcze bardziej widoczna, gdy rozpowszechnione zostaną rozwiązania smart grid związane z inteligentnymi sieciami elektroenergetycznymi.

Wraz z postępem technologicznym zwiększa się poziom ryzyka. Funkcjonowanie w cyberprzestrzeni wiąże się z koniecznością stawania czoła coraz poważniejszym zagrożeniom. Z punktu widzenia sektora energetycznego można wyróżnić przynajmniej dwa główne ich typy. Pierwsza kategoria obejmuje zagrożenia dla danych i informacji przedsiębiorstwa oraz opierających się na nich procesów biznesowych.
 

Więcej przeczytasz w numerze 1/2017 magazynu Energetyka Cieplna i Zawodowa

Fot.: 123rf