Projekt PEGO (GTCC 2x450MW w Portugalii) – było to dobrych kilka lat temu. Obejmował opracowanie kompletnej dokumentacji rurociągów. Podjęliśmy to wyzwanie z nastawieniem, że pokażemy naszemu zamawiającemu, jak liczyć rurociągi parowe. Jesteśmy w tym naprawdę dobrzy, a trzeba wiedzieć, że rurociąg wysokoprężny to trudna konstrukcja inżynierska obciążona ciśnieniem, temperaturą, siłą grawitacji, sejsmiką, jako belka jest to ustrój wielokrotnie statycznie niewyznaczalny o licznych ograniczeniach związanych z oddziaływaniem na króćce łączonych urządzeń – opowiada Łukasz Grela, podkreślając, że czuli, że o rurociągach wiedzą wszystko. – No bo kto jak nie my – dodaje.

Prowadzącym po stronie zamawiającego był wówczas pan Jay Deep Naha. – Inżynier z Indii o aparycji bardzo sympatycznego, młodego chłopca. Jak się okazało, niepozorne ciało mieściło wielki intelekt i wiedzę. Dosyć powiedzieć, że jak się po czasie dowiedzieliśmy, nasz prowadzący był członkiem komitetu ASME – kształtującego fundamentalną dla rurociągów energetycznych normę B31.1 – kontynuuje prezes EPK, przyznając, że Współpraca z Jay Deep Naha była dla nich lekcją, przede wszystkim lekcją pokory. – Całe szczęście, że w niepozornym ciele zmieściło się dużo życzliwości i belferski talent. Projekt zakończył się sukcesem po stronie technicznej, ale sukcesem okupionym wielkim wysiłkiem. Dziś już ze śmiechem wspominamy nasze ówczesne perturbacje – kończy Łukasz Grela, Prezes Spółki EPK.

Rozmawiała Karolina Jakubiec, redaktor portali branżowych BMP