Transformacja energetyczna na Dolnym Śląsku
Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich KOGENERACJA zrobił kolejny krok w kierunku budowy Nowej EC Czechnica w Siechnicach. W kwietniu spółka uzyskała wszystkie wymagane zgody korporacyjne, pozwalające na podpisanie umowy z wykonawcą inwestycji. O wyzwaniach stojących przed firmą, kluczowym projekcie realizowanym obecnie w Siechnicach i transformacji energetycznej na Dolnym Śląsku rozmawiamy z Andrzejem Jedutem – Prezesem KOGENERACJA S.A.
Panie Prezesie, coraz więcej miejsca w debacie publicznej zajmują kwestie troski o czyste powietrze w miastach i w obszarach zurbanizowanych. W jaki sposób firmy sektora elektroenergetycznego mogą przyczynić się do znaczącej poprawy jakości powietrza np. na Dolnym Śląsku, gdzie również problem tzw. niskiej emisji stanowi wyzwanie dla władz samorządowych i przedsiębiorstw działających w regionie?
Andrzej Jedut: Naszą odpowiedzią na potrzebę zwiększonej troski o jakość powietrza i konieczność dążenia do neutralności klimatycznej jest realizowany program inwestycyjny i modernizacyjny. Kluczowym jego elementem jest budowa nowej elektrociepłowni w Siechnicach. Nowa elektrociepłownia zasilana gazem pozwoli nam odejść od obecnego źródła produkującego ciepło i energię elektryczną z węgla. W postępującym w naszym kraju procesie transformacji energetycznej sektora elektroenergetycznego, to właśnie gaz ziemny pełni rolę paliwa przejściowego. Dzięki zasileniu nowej instalacji gazem ziemnym będziemy mogli zmniejszyć emisyjność procesu wytwarzania.
Na jakim etapie jest obecnie realizacja tego kluczowego dla Wrocławia i okolic projektu?
Andrzej Jedut: Na początku kwietnia br. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie KOGENERACJA S.A. wyraziło zgodę na realizację budowy elektrociepłowni gazowo-parowej w Siechnicach (Nowej EC Czechnica). Wartość projektu to prawie 1,28 mld zł netto. Przed nami ostatni krok, czyli podpisanie umowy z wykonawcą. Tak ważna inwestycja nie byłaby możliwa bez zapewnienia odpowiedniego finansowania, dlatego cieszy nas decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, przyznająca nam premię kogeneracyjną indywidualną dla jednostki Nowa EC Czechnica.
Jakie będą parametry nowej elektrociepłowni i w jaki sposób wpłynie ona na otoczenie?
Andrzej Jedut: Dzięki budowie nowej elektrociepłowni, aglomeracja wrocławska uzyska stabilne źródło ciepła i energii elektrycznej. Nowa EC Czechnica będzie zaopatrywać w ciepło południowo-wschodnią część Wrocławia oraz odbiorców w Siechnicach i Świętej Katarzynie. W ten sposób możliwe będzie przyłączenie do systemu ciepłowniczego zdecydowanie większej liczby odbiorców niż obecnie. Tym samym uda się zastąpić wiele indywidualnych źródeł ciepła, opalanych niskiej jakości paliwem, energią dostarczaną z nowoczesnej elektrociepłowni. Równocześnie będziemy mogli dostarczać ciepło i energię elektryczną w sposób bezpieczny, i co ważne z niskoemisyjnego źródła.
Proces transformacji energetycznej to nie tylko inwestycje kluczowych przedsiębiorstw, to również społeczny wymiar transformacji, czy przekształcanie otoczenia społecznego, w konsekwencji zmian w sposobach wytwarzania. Jednym z takich projektów jest szukanie nowego pomysłu na stary obiekt Elektrociepłowni Czechnica. Co stanie się z obecną EC Czechnica po uruchomieniu nowej jednostki?
Andrzej Jedut: Istniejąca EC Czechnica wpisała się w krajobraz i historię miejscowości. W jej skład wchodzą zabytkowe budynki z przełomu XIX i XX w. Od blisko dwóch lat prowadzimy szerokie konsultacje we współpracy z władzami samorządowymi Siechnic i Politechniką Wrocławską w sprawie najbardziej efektywnego zagospodarowania obiektów dotychczasowej elektrociepłowni. Chcemy, aby te budynki i infrastruktura zmieniły swoją funkcję i służyły mieszkańcom Gminy Siechnice i aglomeracji wrocławskiej.
W jaki sposób jeszcze zamierzacie Państwo zmieniać krajobraz sektora ciepłowniczego na Dolnym Śląsku?
Andrzej Jedut: Prowadzimy analizy, których celem jest oszacowanie w jaki sposób będziemy mogli przeprowadzić proces transformacji energetycznej elektrociepłowni wrocławskich. Zależy nam na opracowaniu strategii zastępowania gazowych źródeł ciepła innymi technologiami. To, które z nich wybierzemy i kiedy zostaną wdrożone, to kwestia dokładnych analiz: czy będzie to wodór, czy zastosowane zostaną pompy ciepła, fotowoltaika czy kotły elektrodowe – rozstrzygniemy to zapewne w perspektywie najbliższych kilku lat.
Komentarze