Partner serwisu
26 lipca 2021

Resztki fusów kawy źródłem odnawialnej energii?

Kategoria: Z życia branży

To, że zmiany klimatyczne coraz częściej zaczynają wpływać na otaczającą nas rzeczywistość, stanowi dziś niepodważalny fakt. Nie trzeba być naukowcem, by doskonale zdawać sobie z tego sprawę. Wystarczy wyjść na zewnątrz, by poczuć je na własnej skórze, chociażby podczas ostatniej fali upałów, która przetoczyła się przez Polskę tego lata.

Resztki fusów kawy źródłem odnawialnej energii?

Gdy specjaliści biją na alarm, pojawia się pytanie: co możemy zrobić, by ratować naszą planetę? Powoli zdajemy sobie sprawę, iż potrzebne są zmiany przeprowadzane na ogromną skalę, należy jednak zacząć od małych gestów, nawet nieużywania plastikowych słomek, gdyż te małe wybory mają znaczenie i zależą od każdego z nas. Gdy chodzi o zmiany na większą skalę, z pomocą przychodzi nam... zużyta kawa, zazwyczaj codziennie przez niemal każdego z nas bezrefleksyjnie wyrzucana do śmieci. Kawa ziarnista różnego rodzaju jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych napojów na świecie, a w Polsce codziennie kawę pije prawie 75% Polaków! Sposób, w jaki pozbywamy się z tej ogromnej ilości fusów po kawie może być jednym z czynników, który może się przyczynic do zmiany środowiska na lepsze, jeśli tylko zmienimy swoje przyzwyczajenia i nawyki.

 I tutaj na szczęście z pomocą przychodzi nam… zużyta kawa, Przyjrzyjmy się zaskakującym sposobom, w jakie fusy z kawy mogą znaleźć zastosowanie w dobie problemu globalnego ocieplenia.

Ile kawy pijemy?

By zrozumieć, dlaczego kawa jako źródło odnawialnej energii to pomysł tak rewolucyjny, należy przyjrzeć się statystykom jej spożycia. Rocznie na świecie kawa ziarnista wytwarzana jest w ilości niemal 10 milionów ton! Według statystyk w Polsce jedna osoba w ciągu roku spożywa jej około 3 kilogramów. To wszystko oznacza, iż generowane są ogromne ilości fusów, które trafiają w większości do śmieci, a następnie na wysypiska.

Sposoby na powtórne wykorzystanie kawy

Dzieje się to zupełnie niepotrzebnie, albowiem istnieje wiele sposobów, jak takie fusy spożytkować już w domu. 1)Zużyta kawa może być wykorzystana jako składnik we własnoręcznie wykonanym peelingu do ciała, jako kompost, a nawet w celu użyźniania gleby, na której hodujemy na przykład rośliny doniczkowe (tutaj należy być jednak ostrożnym i zachować umiar – niewłaściwe użycie fusów może prowadzić do negatywnych skutków, jak zatrzymanie wzrostu roślin). W warunkach domowych to ciekawe i przydatne rozwiązania, jednak większość z nas produkuje więcej kawowych odpadów, niż jest w stanie następnie przetworzyć, zapewniając im inne zastosowanie. Co można zrobić z nadmiarem zużytej kawy? Odpowiedzi okazać się mogą zaskakujące.

Kawa jako paliwo?

Działająca w Wielkiej Brytanii firma Bio-Bean odkryła ciekawe zastosowanie. Jak mówi jej założyciel, Arthur Kay: „Spodobał mi się pomysł, iż tak, jak kawa zasila nasz organizm, mogłaby zasilać budynki i środki transportu”. Firma współpracuje z wieloma kawiarniami. Odbierane od nich fusy osusza, mieli i miesza z organicznym rozpuszczalnikiem, tworząc w ten sposób biopaliwo, mogące służyć jako alternatywne źródło energii. W roku 2018 firma produkowała wystarczającą ilość paliwa, by zasilać dziennie 365 londyńskich autobusów, dokonując rocznie recyclingu 50 tysięcy ton zużytej kawy. Trzeba przyznać, iż są to liczby kosmicznie wręcz wysokie. A powtórne wykorzystanie fusów to dziedzina dopiero kiełkująca…

„Kawowe oświecenie”

Przykładów nie trzeba szukać jednak daleko, ponieważ kolejna innowacyjna metoda powtórnego wykorzystywania kawy została wykorzystana przez naszych sąsiadów – Litwinów. W drugim największym mieście na Litwie, Kownie, fusy z kawy wykorzystano jako źródło zasilania oświetlenia świątecznej choinki! Warto zwrócić uwagę na społeczny aspekt tego przedsięwzięcia: w akcji wzięło udział ponad 170 firm, a także wiele prywatnych osób. Świąteczna atmosfera i kawa połączyły lokalnych mieszkańców, którzy wspólnie zebrali aż 15 ton fusów, pozwalających na wytworzenie wystarczającej ilości prądu do oświetlenia choinki! Wszystko dzięki pozostawieniu zużytej kawy w warunkach beztlenowych, co pozwoliło jej na wydzielenie biometanu, który po oczyszczeniu i spaleniu przetworzony został na prąd.

„Takiej kawy, jak w Polsce, nie ma w żadnym kraju”

Najlepsze pozostawiliśmy na koniec: kawa jako odnawialne źródło energii wykorzystywana jest również w Polsce. Funkcjonująca jako tzw. „spin-off” Politechniki Warszawskiej, firma EcoBean opracowała technologie, pozwalającą na przetwarzanie fusów na… brykiety. Jak mówią sami twórcy, ich celem jest redukcja emisji dwutlenku węgla aż o 9 tysięcy ton rocznie. To szczytna idea, biorąc pod uwagę, iż Polska wciąż jest w ścisłej czołówce krajów emitujących CO2. Bardzo częstym problemem produktów ekologicznych jest to, iż działają po prostu gorzej niż ich nieekologiczne zamienniki. Jednak nie w tym przypadku. Brykiety „kawowe” są bardziej kaloryczne od brykietów drzewnych – dostarczają większej ilości energii, są po prostu lepsze. Warto obserwować rozwój EcoBean, gdyż ich innowacyjna działalność jest ważna z perspektywy walki o czystą planetę. A który miłośnik „małej czarnej” nie chciałby móc rozpalić grilla przy pomocy kawy?

Jak widać, rynek odnawialnych źródeł energii ciągle się rozwija, czasem w bardzo nieoczekiwanych kierunkach. Choć wizja zmian klimatycznych może być przytłaczająca, warto pamiętać, iż istnieją grupy idealistów jak EcoBean, które wciąż dają nam nadzieję na istnienie lepszej przyszłości. Więc gdy usiądziemy przy kolejnej filiżance espresso czy cappuccino, pomyślmy, co możemy zrobić, by minimalizować generowane podczas jej zaparzania odpady.

źródło: artykuł sponsorowany
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ