Partner serwisu
03 stycznia 2023

Autobusy elektryczne na zakręcie?

Kategoria: Aktualności

Z informacji, które dostarczyło nam MZK w Toruniu wynika z kolei, że nawet w 2022 r. użytkowanie e-busów było droższe. Przejechanie 100 km autobusem elektrycznym (biorąc pod uwagę same tylko koszty energii) kosztowało 318 zł, podczas gdy autobusem zasilanym olejem napędowym – 232 zł. Jak jednak podkreśla Rzecznik Prasowy toruńskiego MZK, Sylwia Derengowska, można się spodziewać, że koszty eksploatacji e-busów ulegną obniżeniu wraz z udoskonaleniem techniki jazdy przez kierowców. Autobusy elektryczne obsługują pasażerów w Toruniu od niedawna – MZK otrzymało pierwsze pojazdy zeroemisyjne 31 maja 2022 r. W 2023 r. zaplanowano dostawę kolejnych czterech e-busów.

 

Jak przyspieszyć elektryfikację flot autobusowych?

W kontekście znacznych wzrostów cen energii w trudnej sytuacji znalazły się przede wszystkim przedsiębiorstwa będące pionierami e-mobility w Polsce, dysponujące wysokim udziałem pojazdów zeroemisyjnych. Podmioty, które zaryzykowały i wcześnie rozpoczęły elektryfikację taboru są szczególnie narażone na zdecydowane podwyżki kosztów eksploatacji posiadanego taboru. Ustawa „zamrażająca” ceny energii to na pewno krok w dobrym kierunku, jednak rząd powinien na bieżąco monitorować sytuację i podjąć dalsze niezbędne kroki w przypadku pogorszenia się sytuacji na rynku energii m.in. obniżając wyznaczony w aktualnie obowiązujących przepisach maksymalny limit ceny w odniesieniu do energii zużytej na potrzeby realizacji zadań z zakresu transportu zbiorowego – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.

Przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej podkreślają, że głównymi barierami rozwoju elektromobilności w publicznym transporcie zbiorowym pozostają wysokie koszty zakupu e-busów oraz niezbędnej infrastruktury ładowania. Konieczne jest zatem kontynuowanie programów wsparcia i utrzymanie dofinansowania na poziomie ok. 80% kosztów kwalifikowanych. Obok wysokich kosztów zakupu pojazdów elektrycznych i rosnących cen energii wiele przedsiębiorstw transportowych wskazuje, że na tempo wymiany taboru na zeroemisyjny nadal negatywnie wpływa niedostatecznie rozbudowana infrastruktura elektroenergetyczna ograniczająca możliwości sprawnego ładowania e-busów.

Aby zapewnić nocne ładowanie na zajezdni tylko 20 autobusów potrzeba mocy przyłączeniowej na poziomie 1 MW (jeśli chcemy naładować wszystkie pojazdy w czasie 5 godzin przerwy w kursowaniu), a to już może być problem. Szczególnie, że zapotrzebowanie jest największe w nocy, więc wykorzystanie fotowoltaiki może być problematyczne. Być może rozwiązaniem byłyby lokalne magazyny energii i duże źródła energii odnawialnej – powiedział Artur Bartnik, Dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu.

Ładowanie autobusów elektrycznych odbywa się jednak nie tylko w zajezdniach, ale również w innych lokalizacjach w mieście za pomocą szybkich ładowarek pantografowych. Barierę rozbudowy takiej infrastruktury stanowią m.in. częste trudności z uzyskaniem prawa do użytkowania nieruchomości, na których ma być zlokalizowana.

Rozbudowę infrastruktury ładowania na potrzeby zeroemisyjnego transportu zbiorowego uniemożliwiają bardzo często dokładnie te same bariery, które napotykamy w przypadku stacji przeznaczonych do elektrycznych samochodów osobowych. Aby je ograniczyć niezbędna jest optymalizacja prawa. PSPA we współpracy z partnerami, w tym czołowymi operatorami sieci ładowarek, przygotowało szereg postulatów prawnych adresujących te wyzwania. Konieczne jest zatem m.in. istotne skrócenie czasu realizacji budowy przyłączy ogólnodostępnych stacji ładowania do sieci OSD, czy też wdrożenie mechanizmów ułatwiających i stymulujących OSD do inwestycji w rozbudowę sieci dystrybucyjnych.  Z uwagi na trudną sytuację gospodarczą liczba rejestracji e-busów w II połowie przyszłego roku może istotnie spaść. Potencjalny brak wprowadzenia niezbędnych zmian przepisów i kontynuacji programów wsparcia w połączeniu z rosnącymi cenami energii tworzą ryzyko zaprzepaszczenia dotychczasowych, pozytywnych wyników procesu wymiany flot autobusowych. Odbije się to negatywnie nie tylko na mieszkańcach oraz samorządach, ale również na polskiej branży e-mobility i w konsekwencji na krajowej gospodarce – podsumowuje Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.

 

źródło: informacja prasowa
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ