VI Konferencja Naukowo-Techniczna „Ochrona Środowiska w Energetyce"
O węglu jako technologii pomostowej, o spadającej rentowności i wyzwaniach stojących przed energetyką, sceptycznie o zmianach klimatu, o kosztach czystych technologii węglowych i o tym, co zdarzy się w energetyce do roku 2050 – dyskutowano w Jaworznie, w trakcie VI Konferencji Naukowo-Technicznej „Ochrona Środowiska w Energetyce" (17-18 lutego 2011).
Na konferencji w Jaworznie. O przyszłości polskiej energetyki
Czy energetyka węglowa jest nam potrzebna? Tak, ale… do roku 2050 jako technologia pomostowa. Tak w dwóch zdaniach można ująć główny nurt dyskusji rozpoczynającej szóstą już konferencję w Jaworznie - Ochrona Środowiska w Energetyce. Rzeczą oczywistą jest, że węgiel jeszcze przez pewien czas będzie jednym z głównych źródeł energii w Polsce, nie jest natomiast już tak oczywiste, jak długo będzie dominował.
– Jeśli mówimy o przyszłości energetyki polskiej, trzeba przede wszystkim zdefiniować technologie pomostowe. Nie możemy nie zauważać, że nadchodzi historyczna zmiana w energetyce, nie można też unikać trudnych pytań o to, które technologie, w perspektywie roku 2050, będą dla nas pomostowymi – dowodził prof. Jan Popczyk, moderator konferencji. – Rynek wymaga od nas również zdefiniowania technologii rozwojowych, a także technologii ubezpieczających, a więc takich, które pomogą nam, kiedy sprawy będą szły nie po naszej myśli.
Chcąc wiedzieć dokąd iść, musimy bacznie obserwować, co dzieje się w energetyce światowej – przekonywał dalej. Oczy świata zwrócone są dzisiaj na Chiny. Przyjęło się uważać, że rozwijają się kosztem środowiska i wydaje się, że jest to prawda, bo rozwój opierają o brudną energetykę. Kiedy jednak bliżej przeanalizować przypadek Chin okazuje się, że emisja C02 jest tam relatywnie niższa niż w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że nie możemy się łudzić, iż Chiny idą wygodną dla nas ścieżką węglową. W Europie nie zdajemy sobie sprawy, że w Chinach gwałtownie rozwija się energetyka odnawialna. Zainstalowano tam 150 mln kolektorów słonecznych, co stanowi połowę zainstalowanych na świecie. Tymczasem na Chiny wciąż patrzymy jako na kraj, gdzie króluje brudna energetyka, a to jak widać nieprawda. Podobnie dzieje się w innych technologiach odnawialnych, w tym wiatrowych czy biomasowych.
Zasadniczym pytaniem jest więc: w jaki sposób w Polsce zmniejszać emisję CO2, która obecnie wynosi 1 t/MGWh, podczas gdy w Europie wynosi 0,36 , a dąży się do wskaźnika 0,30? Jaką ścieżką dojść do tego, aby zmniejszyć ją o jedną dziesiątą procenta do 0,9, a jeśli bylibyśmy ambitni, nawet do 0,85?
Trzeba też zmierzyć się z problemem kosztów zewnętrznych, do których wliczać należy nie tylko koszty niszczenia środowiska, lecz także transportu i koszty sieciowe – przekonywał prof. Popczyk.
– Ubiegły rok był rokiem stabilizacji gospodarki, ale był rokiem specyficznym. Suma wyprodukowanej energii oscylowała wokół poziomu z roku 2005, wyniki finansowe energetyki były gorsze o 11 proc. a rentowność o 17 proc. – przytaczał dane niezależny ekspert Herbert Leopold Gabryś.
Energetyka polska ma ogromne problemy: m.in. dekapitalizacji majątku, konieczności budowy sieci przesyłowych.
– Unia Europejska postawiła przed nami wyzwania i nie pozostaje nam nic innego, jak realizować je. Skutki realizacji pakietu klimatycznego są ogromne zarówno dla gospodarki, jak i dla gospodarstw domowych. Czy jest to problem energetyki, czy może całej gospodarki i polityki? – pytał Leopold Gabryś.
Energetyka oparta na węglu będzie wciąż jeszcze potrzebna – dowodził Stanisław Tokarski, prezes Południowego Koncernu Energetycznego. Z raportu komisji Europejskiej wynika, że w perspektywie roku 2050 jedna trzecia generacji będzie oparta o paliwa kopalne.
– Należy liczyć się z tym, że w latach 2015-2016, kiedy to zostaną odstawione stare bloki, możemy spodziewać się braku mocy – ostrzegał Stanisław Tokarski, gospodarz konferencji.
– Dlatego konieczne są inwestycje w nowe bloki. W ciągu najbliższych 15 lat należy spodziewać się inwestycji w źródła oparte o gaz, węgiel, energię jądrową. Duża energetyka będzie podstawą w perspektywie roku 2050, musi jednak koegzystować z energetyką OŹE/URE – jak określa ją prof. Popczyk – czyli rozproszoną (URE – urządzenia energetyki rozproszonej – BC) i opartą na źrodłach odnawialnych.
O planach Tauronu na najbliższe lata, podejściu Vattenfalla, o tym, czy CCS jest lekiem na wszelkie zło i innych tematach, już jutro w kolejnej relacji z konferencji.
Oprac. Barbara Cieszewska
Honorowy Gospodarz | Honorowy patronat | Partner | ||
Patronat naukowy | Patronat medialny | Organizator | ||