Raport Eaton: Największe europejskie gospodarki mogą nie osiągnąć celów klimatycznych
– Największe europejskie gospodarki nie są przygotowane do przejścia na OZE i mogą nie osiągnąć celów klimatycznych pakietu Fit for 55. Według raportu Eaton, barierą dla transformacji energetycznej jest m.in. przeciążenie sieci i zbyt niski poziom cyfryzacji. System nie jest gotowy na zmienną energię odnawialną. W Niemczech, przez konieczność stabilizowania sieci, ograniczana jest produkcja nawet 3% mocy w instalacjach OZE. W Wielkiej Brytanii koszty związane z limitowaniem produkcji zielonej energii w ubiegłym roku wyniosły 282 mln funtów. Przed podobnymi wyzwaniami stoi również Polska. Co powinny zrobić rządy, aby poprawić sytuację?
![Raport Eaton: Największe europejskie gospodarki mogą nie osiągnąć celów klimatycznych Raport Eaton: Największe europejskie gospodarki mogą nie osiągnąć celów klimatycznych](Resources/ar/87751/87889/16351461089df914.jpg)
Wąskie gardło transformacji na OZE
Kraje europejskie zakładają osiągnięcie unijnych celów redukcji emisji CO₂ przede wszystkim poprzez zwiększenie produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Według raportu Eaton, przechodzenie na OZE dynamicznie odbywa się w Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji. Jednak największe gospodarki europejskie, takie jak Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Szwajcaria i Wielka Brytania, nie są gotowe na transformację energetyczną. Powodem nie jest zbyt mała liczba instalacji słonecznych i wiatrowych, ale nieprzygotowanie systemu na zmiany.
– W Niemczech do osiągnięcia celów na 2030 rok potrzebnych jest dodatkowo 138 TWh energii ze źródeł słonecznych i wiatrowych. We Francji – 90 TWh. Tak gwałtowny rozwój OZE wymaga od sieci większej elastyczności, ponieważ zielona energia jest mocno rozproszona i niestabilna. System musi być zdolny do szybkiego reagowania na zmienną ilość produkowanej mocy i zapotrzebowanie na nią. W wielu europejskich państwach infrastruktura nie jest na to gotowa. Krajowe systemy elektroenergetyczne mogą więc stać się wąskim gardłem transformacji – wskazuje Mariusz Hudyga, Product Manager w firmie Eaton.
Mniejsze kraje – Finlandia, Norwegia, Szwecja, Holandia i Irlandia – notują największe postępy w przechodzeniu na OZE. Są to bowiem elastyczne rynki, które zapewniają wszystkim inwestorom sprawiedliwy, przejrzysty i prosty dostęp. Większe kraje, takie jak Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Hiszpania, mają problemy z zapewnianiem elastyczności. Powodem są bariery dla inwestycji, takie jak zasady certyfikacji i podłączenia do sieci, wysokie koszty, złożone przepisy oraz zdominowanie rynku przez podmioty o ugruntowanej pozycji.
Konieczne inwestycje w magazyny energii i elektryczne samochody
Elastyczność systemu energetycznego mogą zwiększać niskoemisyjne rozproszone zasoby energii, takie jak stacje ładowania pojazdów elektrycznych, magazyny energii, inteligentne czujniki i technologie pomiarowe czy systemy zasilania awaryjnego. Raport Eaton wskazuje, że w większości krajów w Europie rozwój takich rozwiązań jest jednak na niskim poziomie. Wyjątkiem jest Norwegia, gdzie elektryczne samochody stanowią już ¾ wszystkich nowo rejestrowanych pojazdów. Zbyt wolne tempo rozwoju elastyczności sieci to nie tylko ryzyko opóźnienia dekarbonizacji, ale też wyższych kosztów bilansowania sieci i większych rachunków dla konsumentów.
– Ograniczenie emisji CO₂ będzie możliwe tylko wtedy, gdy wszystkie kraje europejskie będą korzystały z elastycznych rozwiązań w procesie stabilizowania OZE. Konieczne jest przyciągnięcie prywatnych inwestycji w inteligentnie sterowane stacje ładowania e-samochodów, systemy magazynowania ciepła i energii czy interaktywne centra danych. Efekt ten będzie można uzyskać na stabilnych i przewidywalnych rynkach, na których obowiązują przepisy dające pewność długookresowego zwrotu z inwestycji. W Polsce wciąż jedynie 12% energii pochodzi ze źródeł odnawialnych. Ich rozwijanie będzie wymagało nie tylko zakładania farm wiatrowych czy słonecznych, ale też przede wszystkim zapewnienia przejrzystego i łatwego dostępu do rynku energii dla inwestujących w magazyny energii czy infrastrukturę zasilania pojazdów elektrycznych – podkreśla Mariusz Hudyga.
W raporcie „Energy Transition Readiness Index 2021” przeanalizowano rynki energetyczne 12 krajów europejskich i oceniono ich gotowość do przyjęcia OZE oraz osiągnięcia celów redukcji emisji dwutlenku węgla do 2030 r. Raport został opracowany przez brytyjskie Stowarzyszenie Energii Odnawialnej i Czystych Technologii (REA) oraz firmę Eaton. Badanie objęło Hiszpanię, Francję, Niemcy, Wielką Brytanię, Włochy, Danię, Finlandię, Irlandię, Holandię, Norwegię, Szwecję i Szwajcarię.
###
Komentarze