Studenci Politechniki Warszawskiej pracują nad rozwojem samobilansujących się mikrosieci. To przyszłość energetyki
Teodor Sawicki i Katarzyna Połczyńska z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa oraz Koła Naukowego Energetyków stworzyli projekt mikrosieci zasilanej wyłącznie odnawialnymi źródłami energii. Takie rozwiązanie mogłoby zapewnić niezależność energetyczną konkretnym budynkom, a nawet miastom.
Zespół z PW zbudował swój model najpierw dla parku produkcyjnego, a następnie spróbował go przeskalować dla Warszawy. Studenci wyliczyli, że stolica zużywa w miesiącu średnio 147 tys. MWh. By warszawska mikrosieć mogła być niezależna od reszty Polski, należy ją wyposażyć w farmy wiatrowe o mocy ok. 500 MW oraz instalacje fotowoltaiczne o mocy ok. 500 MW.
Wyliczyliśmy to na podstawie stworzonej przez nas symulacji pracy elektrowni wiatrowych oraz fotowoltaicznych z wykorzystaniem dostępnym historycznych danych pogodowych, takich jak np. prędkości wiatru i nasłonecznienie – mówi Teodor Sawicki.
Najpierw pilotaż na Politechnice Warszawskiej
Kluczowe w projekcie są dodatkowy magazyn energii, bilansujący chwilową oraz sezonową zmienność produkcji energii oraz system zarządzania.
W przyszłości chcielibyśmy przeprowadzić pilotaż na jednym z Wydziałów Politechniki Warszawskiej: zbudować tam panele słoneczne, małą farmę wiatrową i urządzenia do zarządzenia energią – zaznacza Teodor. – A tym samym uniezależnić budynek od dostaw prądu z sieci.
Na realizację tego pomysłu nasi studenci dostali grant w programie Science ONDE Flow Innovation Academy.
Komentarze