Kopalnia Wapienia „Czatkowice” myśli o sorbencie II generacji
Obecnie wykorzystywane sorbenty nie odpowiadają przyszłym zaostrzonym przepisom dotyczącym ochrony środowiska. Rozwiązaniem jest opracowanie sorbentu II generacji. – Ulepszonego, spełniającego wymagania BAT – mówi Andrzej Szymkiewicz, prezes zarządu Kopalni Wapienia „Czatkowice”
Kopalnia Wapienia „Czatkowice”, należąca do Grupy TAURON, to największy w Polsce, producent sorbentu, używanego w energetyce do odsiarczania spalin metodą mokrą oraz w kotłach fluidalnych. Dziś – wobec zaostrzających się wymogów związanych z ochroną środowiska – trwa dyskusja, jakie sorbenty będzie można stosować za kilka lat. Te obecnie używane nie spełnią przyszłych wymogów. – Trzeba zastanowić się, co dalej. Możliwe są tu trzy drogi. Pierwsza – większy efekt przy zastosowaniu większej ilości sorbentu. To jednak niekoniecznie dobre rozwiązanie z uwagi na zwiększoną ilość odpadów – argumentuje Szymkiewicz.
Dodaje, że są również głosy, że skoro opanowana jest technologia odsiarczania mokrego, należy zastosować ją do kotłów fluidalnych. To jednak kłóci się z ekonomiką. Prezes Czatkowic uważa, że najlepsza jest droga trzecia – znalezienie sorbentu II generacji. – Ulepszonego, spełniającego wymagania BAT. Wydaje nam się, że jest to możliwe – mówi i dodaje, że według niego sorbent II generacji powinien być tylko niewiele droższy od obecnie dostępnych na rynku.
Wypowiedzi pochodzą z debaty „Ochrona środowiska a bezpieczeństwo energetyczne Polski”, która odbyła się w ramach konferencji „Ochrona środowiska w energetyce” (8 lutego, Katowice)