Krzysztof Zamasz – wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia S.A.

    Na temat projektu nowego prawa energetycznego można mieć różne zdania. Możemy wyrażać swoje niezadowolenie czy obawy,  jednak uwaga środowiska energetycznego powinna być skupiona na tym, aby to, co powstanie z ustawy o wspomaganiu OŹE, z  nowego prawa gazowego, stało się fundamentem, na którym można będzie rozpocząć przebudowę i modernizację energetyki.

     Naszym celem jest zabezpieczenie dostaw energii na potrzeby naszych klientów. Handel energią został w pełni urynkowiony, odbywa się na zasadzie pełnej konkurencji, co dotyczy klientów biznesowych. Część energii pochodzi z naszych źródeł, a mniejszą jej część musimy kupić. Czy jest to energia z ENEI, czy z PGE nie ma tu wielkiego znaczenia. Wszyscy w  tym projekcie, jeśli można tak nazwać rynek energii, gramy do jednej bramki. Dlatego myślę, że okres konsultacji społecznych, który właśnie się odbywa, jest dla nas wszystkich kluczowy.

    Pojawia się wiele różnych komentarzy na temat prezentowanyh projektów ustaw, pojawiają się w mediach, w periodykach, w internecie. Mam natomiast pewien niedosyt w owej dyskusji, bo czasami sprawia wrażenie swego rodzaju igrzysk. Autorzy starają się udowodnić, co jest w tych projektach złego, natomiast nastał obecnie moment, kiedy powinniśmy zacząć pracować konstruktywnie. Jako branża liczymy na wsparcie Ministerstwa Gospodarki, bardzo duża jest rola  Urzędu Regulacji Energetyki w zbudowaniu fundamentu prawnego branży. Jeżeli  zbudujemy ten fundament, będziemy mogli lepiej zarządzać inwestycjami. Bo inwestycje to nic innego jak zarządzanie ryzykami.

    W zakresie paliwowego mixa zrobiliśmy bardzo dużo, różnicujemy źródła. Podejmujemy inwestycje, które są konieczne. Warto zwrócić uwagę, że pod koniec ubiegłego roku pracowaliśmy w naszych elektrowniach na maksymalnych obrotach, z niewielką rezerwą mocy rzędu 200-300 MW. Dlatego, podsumowując, uważam, że bardzo ważne jest to, co wyniknie z owego słynnego “trójpaku”,  czyli nowych ustaw energetycznych. Postarajmy się wszyscy sobie wzajemnie w tym projekcie pomóc, bo bez tego będzie nam bardzo trudno przekonać fundusze, aby zainwestowały w nowe moce energetyczne.