Jacek Janas: Jest pięć obszarów, gdzie możemy szukać potencjałów rozwojowych
Zdaniem Jacka Janasa, prezesa zarządu Elektrociepłowni Stalowa Wola, przy projekcie badawczym pojawiają się trzy problemy: własność intelektualna, gwarancje dla technologii i sposób pozyskania środków finansowych.
Przy uruchomieniu projektów badawczo-rozwojowych należy zabezpieczyć oczekiwania twórców związane z udostępnieniem ich pomysłów, tak by nie utracili podstawowego elementu jakim jest ich wkład intelektualny. Wyzwaniem jest przetestowanie technologii i zastosowanie ich w całych ciągach technologicznych. Przeznaczenie finansów w dużych grupach kapitałowych na badania i rozwój, obarczone ryzykiem braku efektywności, musi zostać zakomunikowane interesariuszom spółek i jasno określone budżetowo.
Badania i rozwój to nie zawsze gwarancja sukcesu
Obecnie projekty rozwojowe w energetyce to te, które są najczęściej realizowane z nauką w obszarze optymalizacji procesu. Nie zawsze jednak współpraca kończy się sukcesem. – Pamiętam jedno z rozwiązań związane z odazotowaniem dla jednostki. Projekt został zawieszony ze względu na trudność określenia ryzyka gwarancyjnego proponowanej technologii – przypomina Jacek Janas.
W ramach Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie organizowana jest współpraca wytwórców w zakresie znalezienia technologii dla istniejących bloków, będących postawą polskiego systemu elektroenergetycznego które umożliwią najlepsze dostosowanie do wyzwań nowego rynku, na którym wzrasta znaczenie źródeł odnawialnych.
Środki Narodowego Centrum Badań i Rozwoju miałyby być skierowane dla wykreowania rozwiązań możliwych do zastosowania dla konkretnych typoszeregów bloków (bloki 200MW, 360 MW), tzw. Program 200+. TGPE będzie służyć pomocą merytoryczną, jakie warunki powinny spełniać proponowane technologie i w ten sposób zoptymalizować współpracę nauki i przemysłu.
Medycyna przykładem
Dobre przykłady wdrożeń obserwujemy w medycynie – mówi Janas. – Tam sporo projektów się udaje, gdyż prawo własności pozostaje przy twórcach. Bez takiej gwarancji wielu nie zajmowałoby się szukaniem nowych rozwiązań.
W energetyce widzę pięć obszarów, gdzie możemy szukać racjonalizacji: efektywność energetyczna, BAT-y, kwestia niskiej emisji, gospodarka w obiegu zamkniętym i regulacja dostosowująca do wyzwań nowego rynku mocy. – mówi Janas.
Luka pokoleniowa
Kolejnym zagadnieniem, z którym trzeba się zmierzyć, jest luka pokoleniowa, którą widać w zakresie eksploatacyjnym i utrzymania majątku elektrowni. Jak odbudować tę grupę?
Zauważamy brak młodej kadry. W energetyce coraz więcej ludzi to grupa pięćdziesięciolatków. Na bazie polityki energetycznej, określającej zmianę misku paliwowo-energetycznego, należy wytyczyć kierunki kształcenia i przygotowania specjalistycznych kadr. Należy zastanowić się, czy energetyka w obecnym kształcie jest zachęcająca dla młodych ludzi. Oczekiwania co do kompetencji i umiejętności pracowników stawiają coraz większe wymagania. To wyzwanie zarówno dla energetyki, jak i uczelni przygotowujących młodych ludzi do zawodu– przyznaje Janas.
Wypowiedzi pochodzą z XIX Sympozjum Energetyka Bełchatów (4-6 września 2017 r.).
Komentarze